Giełda Rybacka

Rybacy puszczają z powrotem karpie do stawu, bo sieci sklepów proponują bardzo niskie ceny, znacznie poniżej kosztów produkcji, a ryby w skali kraju nie ma zbyt wiele. Podejrzewam te sieci o zmowę cenową. Ktoś chce utrącić naszą świąteczną tradycję. Kto ?

Anna2 napisał(a):Rybacy puszczają z powrotem karpie do stawu, bo sieci sklepów proponują bardzo niskie ceny, znacznie poniżej kosztów produkcji, a ryby w skali kraju nie ma zbyt wiele. Podejrzewam te sieci o zmowę cenową. Ktoś chce utrącić naszą świąteczną tradycję. Kto ?

Drugi rok z rzędu to już o wiele za dużo. Prawdopodobnie zostawię na przyszły rok połowę produkcji. Najwyżej nie kupię kroczka i zaoszczędzę na paszy Na drugą połowę mam zbyt za w miarę przyzwoitą cenę.

Czy tam jeszcze ktoś jest. Czy ktoś organizuje sprzedaż karpi. Czy jak rok temu spieprzył sprawę. Jeszcze jest czas na zdecydowaną reakcję i zostawienie cwaniackich sieci bez karpi. Zobaczycie jak będą cudeńko śpiewać. Panowie bierzcie przykład z kobiet, bo inaczej wy......ć.

Karpia poniżej 1,5 kg też zostawiam na kolejny rok W okresie letnim ceny będą bardziej korzystne

Czy w Biedronce nie będzie karpi na święta?

Smakosz karpi napisał(a):Czy w Biedronce nie będzie karpi na święta?

Opie poszukaj w pobliżu swojego miejsca zamieszkania gospodarstwa rybackiego. Ubiją przy Tobie i wypatroszą. Będziesz miał najświeższą rybkę na święta jaka może być. Biedronka, czy inne Lidle kupują karpia wleczonego przez wszelkich możliwych handlarzy nie wiadomo skąd, a zanim trafi to na lady upływa szmat czasu.

Wigilia bez karpi na wsi nie przejdzie. Przynajmniej jeszcze nie w tym pokoleniu :D
https://www.youtube.com/watch?v=aNIi43j ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=g0T2rny ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=CmJt2n0 ... e=youtu.be

Czyżby w Biedronce były karpie z Czech lub mrożone z Chin

Dajecie się prowadzić przez sieci sklepów jak barany na rzeź. Wyrzucili ze sklepów sprzedaż karpi z wody, a jutro wyrzucą całkiem sprzedaż karpi. Zastąpią je pstrągiem lub łososiem, a wy ani me ani be, ani własnego rynku z wyjątkiem sprzedaży bazarowej, a na dodatek oddajecie karpie do tych sklepów za darmo po 8 zł. Chyba czas na zmiany nie tylko w rządzie.

Podtrzymujmy sprzedaż karpi z wody, ale urozmaicajmy także inne formy sprzedaży. Ważne żeby karp pozostał rybą na specjalną okazję.

Ktoś tu stracił instynkt samozachowawczy i dał sobie wmówić, że sprzedaż żywego karpia to przeżytek. Ale kto jest tym wmawiającym ? Hiszpan, Niemiec, łososiowiec, pstrągarz,a może ekoterrorysta lub weggaa ?

Dociekliwy napisał(a):Czyżby w Biedronce były karpie z Czech lub mrożone z Chin

Z Chin to nie. Cena w Polsce jest tak niska, że już niedługo sami będziemy mrozić i wysyłać do Państwa Środka.
Nie wiem czy w Biedronce, czy innych Lidlach? Karp Czeski karp od dziesięcioleci jest wleczony do Polski, po 3 miesiącach zmienia obywatelstwo i pchany jest na przetwórnie jako krajowy. Potem na tych tackach widnieje Polska Flaga, a Czech się cieszy. Nie wiem jak w tym roku będzie, bo import jest coraz mniej opłacalny. Pewnie coś przywleką aby podtrzymać rynek.

piątką kaczyńskiego chcą udupić polskie rolnictwo, a nie potrafią powstrzymać czeskiego karpia. Kto w tym kraju rządzi?

Czesi wiedzieli jak zatrzymać nasze masło, my jesteśmy bezradni z zatrzymaniem ich karpi, które i tak sprzedawane są pod polską marką. Może w końcu NIK, weterynaria i US powinni się za to wziąć. Skończyłoby się w końcu podszywanie pod polskiego karpia w wielu sieciach sklepowych udających tych co sprzedają lokalne produkty.

Prędzej karp zostanie bez Wigilii, niż Wigilia bez karpia.