Witam serdecznie.Dzięki za wypowiedzi. Handlowałem kiedyś z sieciami KARPIEM. Trochę wiem na ten temat. Sieci stosują przemyślane i bardzo profesionalne metody dotyczące między innymi zakupów. To co wiem pojedynczy hodowca lub pośrednik nie jest w stanie konkurować.
Na dzień dzisiejszy zostaliśmy z po prostu rozjechani. Proponuję zrobić zrzutkę i zatrudnić profesjonalnego PRAWNIKA znającego specyfikę rybactwa karpiowego celem przyjrzenia się i dogłębnej analizy metod handlu karpiem przez sieci handlowe.
To co wiem i widzę mamy szansę na uratowanie KARPIARZY żyjących z chowu i hodowli ryb w stawach ziemnych. Proponuję opodatkować się dobrowolnie w wysokości kilku procent od uzyskanych dopłat. Oczywiście wszystko musi być sformalizowane i pod naszym nadzorem. Proszę o przemyślane wypowiedzi.