Sadz siatkowa w płuczce

[Sadz]

Koledzy, czy stosujecie sadze siatkowe w płuczkach? Czy ryba nie zaczepia się o siatkę przy kilkudniowym przetrzymywaniu? Czy siatka niweluje uszkodzenia ryb o powierzchnię betonu w płuczce?

[wędkarz]

Na wszystkie pytania odpowiem tak,
Im większy karp tym bardziej się opląta płetwą grzbietowa ale to nie problem.
Z siatki łatwiej się wybiera

[Staś]

Też tak uważam

[sadz]

A jeśli przyjdzie mu w tym oplątaniu kilka dni spędzić? nie uśnie?
Zauważyłem, że wiekszość osób ma takie sadze na płuczkach. Ja do tej pory nie stosowałem, ryba nie była jakoś mocno obtarta, jednak faktycznie zawsze gdy jest końcówka to ciężko się wybiera.

[narybekcom]

To chyba tez zależy od oczka sadzy nie? Jak malutkie to się nie zaplącze płetwa.

_____________________________________
https://narybek.com/

[Szczery]

Stosowanie sieci w płuczkach betonowych i rowach ziemnych to powszechna praktyka. Takie rozwiązanie w znaczący sposób pomaga podczas manipulacji rybami. Należy jednak pamiętać o odpowiednim doborze tkaniny. Uniwersalnym rozwiązaniem wydaje się być użycie sieci o boku oczka 10 mm i uszytej z grubej przędzy. W takim sadzu można przechowywać zarówno ryby handlowe jaki i materiał zarybieniowy. Oczywiście czas przetrzymywania ryb w takim sadzu powinno ograniczać się do niezbędnego minimum. U karpia pierwszy promień płetwy grzbietowej jest "piłkowaty". Ta cecha sprawia, ze ryby zaczepiają się nim o tkaninę sieciową. Jednak użycie sieci uszytej z grubej przędzy mocno ogranicza te zjawisko. Należy pamiętać, że ryby im dłużej przechowywane są w zagęszczeniu tym bardziej narażone są na uszkodzenia naskórka, skóry, powłok brzusznych, okolic oczy itd. Warto rozważyć użycie sieci bezwęzłowych, które w dużo mniejszym stopniu uszkadzają powierzchnię ciała ryb. W sadzach sieciowych z łatwością możemy zagęścić ryby zmniejszając jego objętość poprzez podciągnięcie tkaniny. Wówczas z dużo większą łatwością możemy odłowić ryby za pomocą kasarka lub innych stosowanych narzędzi. Wykorzystując takie rozwiązanie skracamy czas manipulacji rybami, oszczędzamy na robociźnie a co najważniejsze, podwyższamy dobrostan ryb, który dla nas rybaków jest w naszej pracy najważniejszy.
Prosty ze mnie rybak ze wsi. Pseudonaukowy styl mojego tekstu to tylko takie żarty.
Pozdrawiam!