przez jazgarz » Sob Mar 06, 2010 2:37 pm
Ojców sukcesów jest wielu, ja słyszałem, ze to była zasługa albo PTRyb albo ZPR zależy kto to mówił (apropos zmiany interpretacji o RRW-22), ale to była tak naprawde zabawka w porównaniu z głównym problemem - konieczną pulą pięniędzy, która ma zabezpieczyć potrzeby wszystkich gospodarstw stawowych w kraju. Tu powstaje pytanie, czy władza była az tak arogancka, że nie konsultowała tego tematu z tzw. środowiskiem, czy reprezentacja rybaków dała plamę? A może w kluczowej sprawie zapomnieliśmy się w ogóle upominać na spotkaniach, gdzie rybacy uczestniczyli, bo plotki głoszą, że jacyś rybacy, w jakichś konsultacjach uczestniczyli? Może od tego trzeba zacząć rozwiazywanie problemu? W obu przypadkach rybacy powinni podjać odpowiednie kroki, moze czas nadszedł, żeby coś dla siebie zrobić?