przez pustelnik » Wto Cze 22, 2010 5:20 am
Gościu, operujesz pojęciami życzeniowymi. Wszyscy byśmy chcieli dostać rekompensaty wodno-środowiskowe. Tym bardziej oceniajmy mozliwości rzeczowo i bez nadmiernych emocji, a tym bardziej nadmiernych ambicji. Wyjdź i stań obok kolejki która licytuje się o niesprawdzone nowinki. Tam, w tej kolejce, usłyszysz wszystko co chcesz usłyszeć,może sam podbijesz bębenek. Tam miliony rodzą sie szybko, ale niestety umierają jeszcze szybciej. Jedyną dotychczasową propozycję rządu jaką znam- wyszukałem ją na stronie ZPR- to 80 mln zł. ZPR ma prawo i obowiazek walczyć o swoje, a raczej o interesy swoich członków, ale czytając stanowisko ZPR w tej sprawie, coś mi tu śmierdzi polityką, a plebiscyt wyborczy- w minioną niedzielę, wypadł bardzo słabo dla PSL. Czekamy na każdy pieniądz i ja chcę te 360 zł, a później resztę. Rząd powinien zbierać opinie organizacji rybackich, ale powinien też podejmowac decyzje dla dobra wszystkich rybakow, a nie dla uspokojenia nakręcających się- moim kosztem, wzajemnie pieniaczy. 360 zł to tylko, albo aż 1/4 z tego co mają dostać moi koledzy. Możemy szturmować Bastylie, ale najpierw sprawdźmy, czy mamy żołnierzy i armaty- tu rewolucyjnego zrywu nie będzie. Wodzowie obejrzyjcie się wokół siebie. Pusto. Prawda.