Giełda Rybacka

WITAM
SPRZEDAJE KILKANAŚCIE TON W DETALU I MAM TAKIE PYTANIA ,JAK WY WIDZICIE SPRZEDAŻ I PAKOWANIE KARPIA W SPRZEDAŻY DETALICZNEJ ? W RYNIENKI CZY WIADERKA ? GDZIE TE RZECZY NAJLEPIEJ KUPIĆ?
A MOŻE DAĆ SE SPOKÓJ Z TYM I CZEKAĆ NA OCHRONĘ ŚRODOWISKA ,CZY ONI MOGĄ DAĆ MANDAT ZA PAKOWANIE W SIATKI?
POZDRAWIAM

Kolego ! przygotuj rękawy i dużo tlenu , najlepiej kilka tysięcy skoro sprzedajesz takie ilości. A tak na poważnie skoro sprzedajesz co roku , to rób to dalej bo przecież to twój chleb , chyba że chcesz se uprzykrzyć życie to dociekaj dalej , żaden mądry jeszcze nie wymyślił, więc i ty nie próbuj.

Mam pewne wątpliwości co do rynienek. Czy karpie będą grzeczne? Rynienka zapakowana w reklamówkę i trzymana w ręce OK, ale w bagażniku? Osobiście preferuje duże worki i instruuje klientów aby ich szczelnie nie wiązali. Co z tego wyjdzie zobaczymy za miesiąc.
P.s.
90% kontroli nie zwraca uwagi w co im się pakuje karpia.

Pojemniki można prawdopodobnie jeszcze kupić w firmie Europack w Krakowie tel. (12) 6351352 . Piszę prawdopodobnie, bo rozmawiałem wczoraj z właścicielem firmy i mówił, że powoli bedzie zamykał listę zamówień, bo ma ich juz w tej chwili prawie tyle ile przez najblizsze 3 tygodnie może wyprodukowac rynienek. Jesli chodzi o przepisy na ten rok, to prawdopodobnie Główny Lekarz Weterynarii wyda swój komunikat, a co planuje mozna przeczytać w aktualnościach na www.pankarp.pl .

9.11.2010

PAN Gołysz we współpracy z TPR zakończył badania nowych opakowań do karpia

15 grudnia 2009 r. ukazał się komunikat Głównego Lekarza Weterynarii w sprawie postępowania z żywymi rybami będącymi przedmiotem sprzedaży detalicznej. Jednym z nowych zaleceń był sposób ich pakowania. Po przeanalizowaniu badanych metod pakowania karpi podczas sprzedaży detalicznej pod kątem poprawienia ich dobrostanu, metoda pakowania do toreb foliowych bez wody i niezwiązanych wydała się być najlepszą i posiadającą pewne możliwości rozwoju.

Też sprzedaje w detalu i pakuje w reklamówki nie zawiązując ich. Niech klijent sam zawiązuje.
Pozdrawiam

Ciekawe czy ze względu na nowe wyniki badań Główny lekarz weterynarii wyda nowy komunikat w sprawie sprzedaży karpia, ja chyba zakupię te tacki i jak ktoś będzie chciał sobie je kupić za 1zł to niech sobie kupuje, jak chce nosić w wiadrze niech nosi w wiadrze a jak chce w reklamówce to niech nosi w reklamówce.

Jesli tylko nie będzie nakazu sprzedaży w tych nowych opakowaniach, to moze to i dobry pomysł, żeby zatkać buzie oszołomom.

cały rok nic za do piątku, przyszła straż miejska i chciała mi mandat wlepić za wkładanie karpi do torebek, wykłóciłem się ale przed świętami mogą się czepiać znowu

Zawsze w takim przypadku trzeba wymagać podania podstawy prawnej od Straży Miejskiej. Ma to dwie pozytywne strony - pierwsza nie podadza jej prawdopodobnie, a druga, to jesli podadza ją nieadekwatnę, to można bardzo łatwo obronić sioę przed płaceniem mandatu, bo na dzień dzisiejsdzy nie ma w Polsce przepisu, który zabraniałby pakowania do torebek żywych karpi!

Prawnik napisał(a) :
> Zawsze w takim przypadku trzeba wymagać podania podstawy prawnej od Straży
> Miejskiej. Ma to dwie pozytywne strony - pierwsza nie podadza jej
> prawdopodobnie, a druga, to jesli podadza ją nieadekwatnę, to można bardzo
> łatwo obronić sioę przed płaceniem mandatu, bo na dzień dzisiejsdzy nie ma
> w Polsce przepisu, który zabraniałby pakowania do torebek żywych karpi!
Chroncie Nas przed takimi prawnikami...Przeciez podany przyklad sprzedawanych karpi,to przestepstwo,wiec mysle,ze taka Straz nawet nie bedzie musiala podawac podstawy prawnej,a jedynie wezwie policje,ktora juz znajdzie odpowiedni artykul.

Jedni równi drugich.
Hej oszołom !
Dlaczego nie protestujesz przeciwko połowom ryb na paszę przez duńczyków !
Wiesz ile życia ryb, powiem więce,j młodego, dopiero co rozpoczetego życia ryb kończy w ładowni kutra i umiera w męczrniach i ścisku bez wody.
Wyluzuj koleś, usiądź swobodnie w fotelu i oglądnij trzydziesty raz swój ulubiony film "Gdzie jest Nemo"

do piachu z nim !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gdyby było wiecej Interów, pół Polski siedziałoby w wiezieniu, bo On zamiast kodeksów, wskazywałby, co jest przestępstwem - prawie nowy Stalin sie nam narodził. A tak poważnie, to proszę Pana, prosze rozróznić swoje fantazje i odczucia od przepisów i przyjąć, że nie ma Pan pojecia o czym Pan mówi.