Giełda Rybacka

Która organizacja rybaków śródlądowych nie spełnia naszych oczekiwań ?

Wszystkie !!!
Podobnie jak PO, PIS, SLD, PSL, Palikot i ta babska bleble-partia.

Jeżeli wszystkie, to znaczy co ? wypisać się ze wszystkich i co dalej. Założyć nową?

Żeby odpowiedzieć na pytanie, najpierw trzeba by się wysilić i wyartykułować jakie są te oczekiwania, konkretnie!

Oczekiwania są niezmienne. Od Pana Karpia porządnej, profesjonalnej i skutecznej, weryfikowalnej promocji. Od PTR dobrego poziomu Przeglądu Rybackiego i ciekawej karpiówki. Od ZPR ochrony interesów swoich członków, a przez to ochrony interesów całej branży. Od wszystkich razem współpracy w najważniejszych dla rybaków tematach. A tu jest chyba najtrudniej, ale tak naprawdę nie wiem dlaczego.

Do Krakusa: Nie wiem jakie masz przychody ze sprzedaży ryb, ale nie o kwoty konkretne chodzi, a więc odpowiedz, czy przeznaczyłbyś 1% swoich przychodów na te rzeczy, o których pisałeś?

Kolego krakus masz racje , wiem że w tym momencie narażę się na krytykę , ale uważam iż w obecnej sytuacji należałoby stworzyć nową organizację rybacką skupiającą ludzi którym naprawdę zależy na interesie polskich hodowców ryb . Podkreślam NAPRAWDĘ . Organizacja" Polska Ryba" skupiałaby hodowców ryb bez względu na gatunek , broniąc interesów polskiej ryby bo wszystkich nas łączy jeden problem . Organizacja która nie skupiałaby się wokół wielkich korporacji producentów pasz , mistrzów retoryki , oraz'' naukofcóf '' dokładnie'' naukofcóf'' , dbających wyłącznie o dobre relacje z górą . Panowie nie my bez nich , to oni bez nas . Pozdrawiam.

Ja popieram podejście Bobera - jak Panowie Krakus i "r" (z którymi generalnie zgadzam się) wyobrażacie sobie pod kątem finansowym profesjonalną obsługęe prawną, promocję ryb , czy analizę administracyjną setek dokumentów? Potrzeba nowoczesnej obsługi organizacyjnejjuż się krystalizuje, ale trzeba mieć pomysł na podstawy finansowe, stąd pytanie Bobera jest bardzo słuszne, ile jesteśmy gotowi na dziś dać na tego rodzaju ochronę prawno-organizacyjno-promocyjną?

Do Bobera. Teraz na te trzy organizacje wpłacam rocznie 2000 zł, Jest to o,5% moich przychodów. Myślę, że takich rybaków może być 200, co daje kwotę 400000zł. Czy to wystarczy na profesjonalne,skuteczne funkcjonowanie jednej organizacji?

Działanie profesjonalne za 400 tys. zł w kwestiach prawno-administracyjnych jak najbardziej wystarczy, mam wątpliwości, czy można zajmować się za tę kwotę także promocją.

Nie wiem, czy wyliczenia Krakusa są dobre, ale może zapytać organizacji ile realnie wpływa pieniedzy od członków?

W Panu Karpiu nie mamy tajemnic, możemu podać dane - spośród 92 członków , za rok 2010 składek nie zapłaciło 5 członków. Kwotowo, z rocznych składek wpłynęło 39 400 zł, to jest 92 % potencjalnych składek. Dodam, że zarząd prowadzi realną politykę członkowską, tzn. należą do naszej organizacji wyłącznie osoby, które widzą cel istnienia organizacji zajmującej się poprawie sytuacji karpiarzy na rynku. Znaczy to tyle, że jesli ktoś, mimo upomnień, przez ostatnie 3 lata nie zapłacił składek, zarząd podejmuje uchwałę o skreśleniu z listy członków. W dotychczasowej historii zdarzyło się to w dwóch przypadkach. Natomiast od założenia TPR Pan Karp w roku 2005, liczba członków stale rośnie.

PROSZĘ O INSTRUKCJĘ W JAKI SPOSÓB MOŻNA PRZYSTĄPIĆ DO PTPR PAN KARP I JAKIE KOSZTY Z TYM SIĘ WIĄŻĄ

Żeby nie mieszać w tym wątku, odpowiem w innym

Jeżeli brać za dobrą monetę "zeznanie podatkowe" Pana Karpia i iść w kierunku wyliczeń Krakusa, to w naszych organizacjach powinno jeszcze być 360 tys. zł rocznie. Jakie z tego wnioski?