Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Moderator: ekspert_PK

Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez prowo-temat » Pią Maj 20, 2011 11:08 pm

Polskie karpie odróżniały się tym od innych, że karmione były ziarnami zbóż.
Zboża plus pokarm naturalny nadawały wyśmienity smak mięsa, który był naszą marką.
Ten rok, ze względu na wysoką cenę zboża spowodował, że wielu hodowców zdecydowało się na karmienie granulatem.
Czy soja, rzepak i mączka zwierzęca nie spowodują, że stracimy na tym wszyscy ?
prowo-temat
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez leszcz » Sob Maj 21, 2011 7:36 am

prowadzenie każdego biznasu wiąże się z różnymi wyborami i kompromisami. Pytasz kolego, czy czegoś nie tracimy? Ja się zapytam: Czy czegoś nie tracimy nie dostarczając coroku potrzebnej na rynek ilości wigilijnego karpia? Czy czegoś nie tracimy pozwalając na ekspansję łososia, pstrąga, barramundi, jesiotra i wielu innych? Czy nie obudzimy się niedługo z ręką w nocniku w skansenie rybackim albo w muzeum?
zakładasz odrazu, że psujemy smak karpia. Ja jestem pewny, że karp karmiony zbilansowaną paszą ma lepszy smak od tego żerującego w mule ale oczywiście z gustami się nie dyskutuje.
leszcz
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez prowo-temat » Sob Maj 21, 2011 8:21 am

Wobec tego, czym będzie się różnił nasz karp od czeskiego, czy węgierskiego ?
Zapatym dosadniej. Czym będzie się on różnił od pangi żywionej tym samym ?
prowo-temat
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez leszcz » Sob Maj 21, 2011 9:35 am

Będzie się różnił środowiskiem w jakim żyje, zagęszczeniem w jakim jest chowany towarzystwem unikalnych gatunków roślin i zwierząt na stawach trakcie produkcji. ponaddo faktem że pokarm naturalny stanowi około 40% jego diety a dokarmia się go tylko w okresach gdy brakuje pokarmu naturalnego: czerwiec /lipiec / sierpień
Ponatto karpiowi konsument powinno zawdzięczać małą retencję, łagodzenie skutków długotrwałych susz oraz intensywnych opadów - powodzi - i to konsument powinien wiedzieć. I najważniejsza: KARP BĘDZIE NIEODZOWNYM KRÓLEM WIGILIJNEGO STOŁU - a nie z jego braku inny gatunek. Wialu ludzi nie wyobraża sobie wigilii bez karpia - gdy raz go zastąpią łososiem bo go nie będzie w sklepie to może już im tak zostać.
leszcz
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez prowo-temat » Sob Maj 21, 2011 10:57 am

Kiedy wprowadzimy wpełni zbilansowane mieszanki i zintensyfikujemy produkcję to % przyrostu z pokarmu naturalnego spadnie do nieistotnego małego poziomu.
Unikalne gatunki roślin i zwierząt nie mają wpływu na smak i jakość mięsa.
Ponawiam pytanie. Czym sie będzie różnił nasz karp od karpia czeskiego i węgierskiego ?
prowo-temat
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez Nowy » Sob Maj 21, 2011 11:25 pm

prowo-temat napisał(a):
> Kiedy wprowadzimy wpełni zbilansowane mieszanki i zintensyfikujemy
> produkcję to % przyrostu z pokarmu naturalnego spadnie do nieistotnego
> małego poziomu.
> Unikalne gatunki roślin i zwierząt nie mają wpływu na smak i jakość mięsa.
> Ponawiam pytanie. Czym sie będzie różnił nasz karp od karpia czeskiego i
> węgierskiego ?
Może nie jestem w temacie, a czym charakteryzują się hodowle karpi czeskich i węgierskich, możesz podać szczegóły?
Nowy
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez prowo-tenat » Nie Maj 22, 2011 4:24 pm

Nie wiem czym sie charakteryzują. Pytam sie czym się różnią ?
prowo-tenat
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez Stawy Milickie » Nie Maj 22, 2011 4:51 pm

Mój szwagier woził kiedyś Karpie z Czech ,dostałem od niego na wigilię parę sztuk,miały piękne łososiowej barwy mięso.
Stawy Milickie
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez prowo-temat » Nie Maj 22, 2011 10:35 pm

Pewnie były karmione krewetkami !
To mamy pierwszą różnicę. Czeskie karpie mają różowe mięso :)
Może coś jeszcze ?
prowo-temat
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez prowo-temat » Nie Maj 22, 2011 10:38 pm

Jeszcze jedno. Podobno w "Stawach Milickich" pływa czeski i wegierski kroczek.
Jak wygląda ?
prowo-temat
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez Nowy » Nie Maj 22, 2011 11:38 pm

Co tracimy? Nic, jeśli szybko skończymy ten wątek:-)
Nowy
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez GOBIO » Pon Maj 23, 2011 7:04 am

prowo-temat napisał(a):
> Jeszcze jedno. Podobno w "Stawach Milickich" pływa czeski i
> wegierski kroczek.
> Jak wygląda ?

Wie że dzwonią ale w którym kościele to już nie wie. Węgierski ??,LINIA HODOWLANA WĘGIERSKA.

http://www.rybieoko.pl/artykuly/o-konkr ... %29/pol-PL

Proszę poczytać .
GOBIO
 
Posty: 105
Rejestracja: Pon Lip 05, 2010 4:19 pm
Miejscowość: Polska

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez prowo-temat » Pon Maj 23, 2011 9:13 am

Jeśli mi chcesz zrobić wodę z mózgu to źle trafiłeś.
O liniach to możemy sobie pogadać w innym wątku.
Pogadajmy o imporcie handlówki i materiałów zarybieniowych.
prowo-temat
 

Re: Czy tracimy coś bezpowrotnie ?

Postprzez R » Śro Maj 25, 2011 11:21 am

-chów wysoko intensywny w którym pokarm naturalny nie ma już istotnego znaczenia ,a przyrost ryb uzyskuje się prawie wyłącznie na sztucznie zadawanej paszy wysokowartościowej(białkowej),przyrost całkowity ryb z 1 ha stawu przekracza 3000 kg,chów ten wymaga już zmechanizowanego zadawania paszy(granulatów),częstej wymiany wody i natleniania jej w trakcie produkcji .Zdaje się tak wygląda chów karpia czeskiego i węgierskiego w większości hodowli.
R
 


Wróć do Forum Rybaków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 83 gości