Giełda Rybacka

Czy to prawda, że w piątek rybacy gościli w Sejmie, ktoś coś słuszał o tym albo był tam?

Jeżeli faktycznie "rybacy" byli w Sejmie, to nie jest to dobra wiadomość. Po poprzedniej wizycie "rybaków" z ZPR w Sejmie, tenże sam Sejm przegłosował- bez konsultacji z rybakami, ustawę o ochronie zwierząt bardzo niebezpieczną dla rynku karpia.

Podobno organizatorem spotkania był Pan Purzycki z Torunia, ale uczestnikami byli rybacy z różnych organizacji, może ktoś wie jaki był cel tego spotkania?. Może rzutem na taśmę załatwiono rekompensaty z pakietu pierwszego rekompensat wod-środowiskowych?

Zyta ma rację, że z politykierowania niewiele wynika, szczególnie przed wyborami, gdy Posłowie mają zupełnie inne cele niż wysłuchiwanie naszych problemów

Z tego , co mówią uczestnicy spotkania, to rybacy byli w Sejmie, aby podziękować Ministrowi Plockemu w związku z kończacą się jego kadencją i zbliżającymi się wyborami...

Czytam ostatni "Przegląd Rybacki" i przychodzi mi na myśl dawno nie widziana "Trybuna Ludu". Czytam doniesienie "z ostatniej chwili" raz, potem drugi i trzeci i...nie wierzę. Ci którzy nie byli w sejmie 23 września mogliby uwierzyć, że było to przedstawienie jednego aktora. Tekst donosi, że aktor ten, który do tej roli włożył nawet krawat, był jeśli nie jedynym, to najważniejszym przedstawicielem rybaków śródlądowych w sejmie, że wygłosił orędzie do posłów i narodu w ogóle, że wskazał wszystkie problemy i drogi do ich rozwiazania. Nawet jeśłi tekst w "Przeglądzie Rybackim" jest manipulacją pisaną pod zamówienie, a prawdy w nim tyle, co brudu za paznokciem, to jeden fakt jawi się z pewnością - kampania wyborcza do władz PTRyb ruszyła na dobre. Pozostaje mieć nadzieję, że ci co byli w Sejmie i Ci, którzy przeczytają ten tekst, potraktują kandydaturę Pana w krawacie na Prezesa PTryb z tak samo serio, jak tekst "z ostatniej chwili".

Tata napisał(a):Czytam ostatni "Przegląd Rybacki" i przychodzi mi na myśl dawno nie widziana "Trybuna Ludu". Czytam doniesienie "z ostatniej chwili" raz, potem drugi i trzeci i...nie wierzę. Ci którzy nie byli w sejmie 23 września mogliby uwierzyć, że było to przedstawienie jednego aktora. Tekst donosi, że aktor ten, który do tej roli włożył nawet krawat, był jeśli nie jedynym, to najważniejszym przedstawicielem rybaków śródlądowych w sejmie, że wygłosił orędzie do posłów i narodu w ogóle, że wskazał wszystkie problemy i drogi do ich rozwiazania. Nawet jeśłi tekst w "Przeglądzie Rybackim" jest manipulacją pisaną pod zamówienie, a prawdy w nim tyle, co brudu za paznokciem, to jeden fakt jawi się z pewnością - kampania wyborcza do władz PTRyb ruszyła na dobre. Pozostaje mieć nadzieję, że ci co byli w Sejmie i Ci, którzy przeczytają ten tekst, potraktują kandydaturę Pana w krawacie na Prezesa PTryb z tak samo serio, jak tekst "z ostatniej chwili".

Rozmawiałem z kolegą, który był w Sejmie i twierdzi, że rzeczywiście ostatni "PRyb" wypacza sytuację, która była w Sejmie. Czyżby w Redakcji działała jakaś grupa chcąca trzymać władzę?

Nie wypacza sytuacji, tylko kreuje "pod siebie", a to jest różnica i to wielka (bu hahah)