Walka o dobry wizerunek karpia

[PAN KARP]

Witam Państwa, dla wszystkich sympatyków Pana Karpia mam dobrą wiadomość - znamy już harmonogram reklam prasowych Pana Karpia, proszę śledzić niżej wymienione numery wydawnictw i przesyłać swoje uwagi, do wykorzystania przez nas:
1. Chwila dla Ciebie - 24.11.br.
2. Pani Domu - 28.11.br.
3. Kuchania - 29.11.br - nr 12/2011
4. Tina - 30.11.br i 14.12.br.
5. Przyjaciółka - 8.12.br.
6. Życie na gorąco - 15.12.br.

[Gość]

Przykre jest to, że wiele sprywatyzowanych gospodarstw przejęli przypadkowi ludzie. Z roku na rok pogrążali je w zapaści. Teraz nie mając ryb z własnej produkcji ściągają je z południa europy i sprzedają pod swoją "marką" w hipermarketach. W towarzystwie uchodzą za wielkich hodowców. Przykre jest również to, że kampania promocyjna Pana Karpia będzie nieświadomie promowała karpia czeskiego, litewskiego i węgierskiego.
Doszło nawet do tego, że Ci hodowcy, przystępują do organizacji producentów, podając jako swoją produkcję karpia kupionego z zewnątrz.

[loka]

Trochę kolega ma niepełne informacje. Znakomitą większość przerzucają gospodarstwa państwowe. My prywaciarze zgarniamy tylko ochłapy. Dla mnie przykre jest to że na tym forum uzewnętrzniają się wielbiciele poprzedniej epoki - komuny - którzy myślą że tylko im wolno pracować w rybactwie stawowym. Najchętniej wprowadziliby regulacje prawne takie jak mają prawnicy czy lekarze żeby utrudnić dostęp do zawodu. Czują się lepsi bo pokończyli komunistyczne szkoły - przechowalnie gdzie na praktykach lała się wóda strumieniami.
Z takim myśleniem proponuję koledze przyjąć ofertę pracy z Koreji Północnej - jest tam gdzieś w dziale ofert pracy na giełdzie. Tam kolega napewno znajdzie posłuch dla swoich słusznych postulatów - najlepiej jak kolega wygłosi je na zjeździe tamtejszej partji komunistycznej - owacja na stojąco murowana.

[PAN KARP]

Mamy niesamowity dar do rozpraszania się na wszystkie możliwe tematy. Proszę jeszcze raz osoby, które zobaczyły reklamę prasową w podanych tytułach, o napisanie swoich uwag.

[Ekolog]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,10736967,Jakich_ryb_nie_jesc__WWF_publikuje_liste.html

Jakich ryb nie jeść? WWF publikuje listę


ps, PAP 2011-11-30, ostatnia aktualizacja 2011-11-30 18:00:58.0

Łosoś bałtycki, halibut atlantycki, sola, węgorz, karmazyn oraz tuńczyk błękitnopłetwy to gatunki ryb zagrożone wyginięciem, dlatego trafiły na czerwoną listę poradnika dla konsumentów "Jaka ryba na obiad?" międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF.
Przewodnik zaprezentowano w środę w jednej z restauracji Sztokholmie, gdzie zachęcano do kupowania i spożywania właściwych gatunków ryb. Sekretarz generalny WWF Hakan Wirten namawiał do jedzenia ryb z zielonej listy, czyli m.in. dorszy bałtyckich, fląder, karpi, łososi pacyficznych, makreli, szczupaków czy szprotów. Tym gatunkom ryb nie grozi wyginięcie.

Według WWF konsumenci powinni ograniczyć spożycie ryb, które znalazły się na liście żółtej. Chodzi o gatunki, które nie są bezpośrednio zagrożone wyginięciem, ale ich połowy lub hodowla szkodzą środowisku naturalnemu. W tej grupie znalazły się m.in.: halibut mniejszy, gładzica, łosoś hodowlany, mintaj, pstrąg tęczowy, sandacz, sieja, śledź, tuńczyk oraz turbot.

Status pangi niejasny

Eksperci WWF na razie nie określi statusu pangi, czekają na obiecaną w grudniu 2010 roku przez wietnamskich hodowców poprawę metody hodowli tego gatunku. Dotychczas nie była ona przyjazna środowisku.

Ponadto organizacja ekologiczna zachęca, aby kupować ryby oznaczone międzynarodowym certyfikatem MSC. Symbol zaświadcza, że dany gatunek nie jest przełowiony.

Tylko 5 proc. Polaków zwraca uwagę na zagrożone gatunki

Poradnik "Jaka ryba na obiad" został wydany również w wersji polskiej. "Zbliżają się święta i jak co roku na polskich stołach zagoszczą ryby. Idąc do sklepu, warto się zastanowić, jaką rybę czy owoce morza kupujemy i czy nie pochodzą one z przełowionych stad" - apeluje polski oddział WWF.

Z badań WWF wynika, że 79 proc. Polaków uważa, że produkty rybne powinny pochodzić z niezagrożonych gatunków, jednak tylko 5 proc. przyznało, że zwraca na to uwagę podczas zakupów.

Szwedzki przewodnik po gatunkach ryb został przygotowany również w wersji na telefon komórkowy. Polska mobilna wersja ma się pojawić w przyszłym roku, podczas prezentacji kolejnej edycji publikacji.

Podpisz apel do Parlamentu Europejskiego

Ekolodzy z WWF zachęcają do podpisania zamieszczonej na stronie internetowej wwf.pl/wiecejryb petycji nawołującej Parlament Europejski do zreformowania unijnej polityki rybołówstwa, aby zachować zasoby ryb dla przyszłych pokoleń.

World Wide Fund for Nature (WWF) to międzynarodowa organizacja ekologiczna, która powstała w roku 1961.

Airbus zatańczył nad lotniskiem. Mistrzowskie lądowanie [ZDJĘCIA] >>



Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - http://www.gazeta.pl © Agora SA


Poradniki na stronie WWF:

Jak ryba na obiad - wersja mini
http://assets.wwfpl.panda.org/downloads/jaka_ryba_internet.pdf

Jaka ryba na obiad - poradnik ekologiczny
http://assets.wwfpl.panda.org/downloads/jaka_ryba_na_obiad.pdf

[Gość]

Bardzo rozsądny głos dr Żelaznego w sprawie karpi.
http://biznes.onet.pl/piw-mniejsza-prod ... news-detal

[gość]

hodowla pangi jest aktualnie w trakcie akredytowania przez WWF. Koszt to ok. 1,5% wartości produkcji, które pójdą na ,,działalność statutową,, . Kto poszpera w internecie i ma opanowane podstawy matematyki szybka domyśli się jakie będą wyniki audytu.

[ktoto]

witam ,jestem niezwiązany z rybołówstwem ,z Waszego punktu widzenia jestem konsumentem.Przeglądam Wasze forum w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie i bliskie Wam zagadnienia.Słysząc co roku o kłopotach z popytem na karpia zastanawiam się czemu:

1.Czy jeśli chcecie kupić papierosy jedziecie do fabryki tytoniu/szukacie specjalistycznego sklepu z wyrobami tytoniowymi,czy po prostu oczekujecie od każdego przeciętnego spożywczaka ,że będzie oferował paczkę fajek?Sklepów rybnych ubywa ,można stwierdzić że ich nie ma ,a w lodówkach marketów karpia się nie uświadczy.Nie rozumiem ,czemu z łatwością kupię mrożonego morszczuka ,czy nawet solę ,a karpia nie sposób jest dostać.Zastanawiam się czemu nie opakujecie ładnie karpia i nie spróbujecie ułatwić kupna mrożonych filetów.Nie znam firmy zajmującej się sprzedażą mrożonych ryb do sklepów mającej w ofercie karpia ,tu przykład http://www.abramczyk.pl/pl/produkty .Moim zdaniem jeśli macie ochotę sprzedawać karpia cały rok ,to powinniście zastanowić się nad tym logistycznym kłopotem.
2.Na forum widziałem ,że prowadzicie kampanię zachęcającą do kupna karpia w gazetach typu Przyjaciółka ,Pani domu itp.Zastanówcie się ,czy jest to właściwy "target".Kto czyta takie gazety?Najczęściej osoby z nadmiarem czasu ,a pustkami w kieszeni,np. matki wychowujące dzieci ,emeryci.Pomyślcie ,czy nie lepiej by było zaproponować karpia grupie społecznej młodej ,wykształconej ,nie zastanawiającej się ,czy zaoszczędzić 5 zł na syfiastej pandze,czy dopłacić więcej za rybę certyfikowaną o pewnym pochodzeniu.Spójrzcie na statystyki rynku tzw. ekożywności w krajach zachodnich,u nas nieunikniony jest stały wzrost udziału takich produktów.Punkt 2 powiązany jest oczywiście z pytaniem 1 . Jeśli nawet opakujecie pięknie te karpie ,oznaczycie szeregiem zachęcających certyfikatów itd. ,a nie będzie się ich dało kupić w zwykłym sklepie ,nikt nie będzie się specjalnie fatygował ,żeby szukać nielicznych "rybnych",czy urządzać co piątek wycieczkę na odległe od miast stawy.Zwyczajnie z braku czasu.
Pozdrawiam ,mam nadzieję ,że nikt się nie obrazi ,a moja wypowiedzi się do czegoś przyda

[tuny70]

Przewrotnie może odpowiem pytaniem - a kupuje Pan choinkę w lutym albo w lipcu ? Papierosy o ktorych Pan wspominał NIE SĄ towarem tak sezonowym jesli chodzi o podaż/popyt jak karp - obojętnie czy żywy czy świeży .
Specyfika produkcji tejże ryby zresztą jest taka , iż mało hodowców proponuje karpia handlowego np w kwietniu czy sierpniu . Kurczaki pieczone z grilla z tzw karuzeli też muszą mieć odpowiednią ilość tygodni aby tam mogły się "pokręcić" . Karp to chyba jedyna ryba ( towar, art. spoż. ) sprzedawana jako żywa. Tak juz było jest i oby pozostało , poza tym to przekazywane z pokolenia na pokolenie obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne czyli TRADYCJA . Nie widzę też sensu robić odłowów w czerwcu aby ktos łaskawie zjadł sobie karpia która ma 0,5 kg. A co do kampanii w m.in. w Chwila dla Ciebie , Pani Domu , Tina, Przyjaciółka itp uważam za wyjątkowo trafione. Właśnie to czytelnicy albo raczej czytelniczki tych pism decydują w głownej mierze o zakupach w ogóle a światecznych tym bardziej. Na pewno reklama w Maximie wyglądała by ładniej ale czy była by skuteczniejsza ?
Pozdrawiam zarówno jako konsument i hodowca.

[Ekolog]

hodowla pangi jest aktualnie w trakcie akredytowania przez WWF. Koszt to ok. 1,5% wartości produkcji, które pójdą na ,,działalność statutową,, . Kto poszpera w internecie i ma opanowane podstawy matematyki szybka domyśli się jakie będą wyniki audytu.

Czyli za pozytywną opinię o karpiu ile dostali? I od kogo? :)