Giełda Rybacka

witam, posiadam niespuszczalny staw rybny w którym rozprzestrzenił się sumik
ilości szkodnika są masakryczne, pozostałe gatunki powoli są przez niego wypierane
czy jest jakaś skuteczna metoda na pozbycie się szkodnika lub znaczące zredukowanie jego liczebności? chemia odłowy, pułapki?
nasze rodzime drapieżniki poradzą sobie z nim? np okoń zje ikrę, szczupak więkrze osobniki

No to gratuluję walki. Nie ma naturalnego wroga - no chyba że wpuścisz piranie ;P. Jedyne wyjście to wypompować wodę (wybrać ile się da tego badziewia) i wybrać koparką szlam (bo na pewno w szlamie pozostaną). Potem wapno palone rozsypujesz na całą powierzchnię- bo może pozostać gdzieś złożona przez niego ikra a wapno załatwi sprawę. Co do chemii stosowanej na wodę w której żyją inni mieszkańcy stawu to nie polecam - mógłbyś zaserwować mocny środek owadobójczy ale zniszczysz wszystko a chyba nie o to Ci chodzi. Do zredukowania liczebności możesz stawiać żaki z jakimś mięsem albo jakąś twardą zanętą (może być wątróbka bo sumy to lubią). I cały czas kontrolować. Ale pamiętaj nigdy się go nie pozbędziesz w ten sposób. Możesz zaprosić grupę wędkarzy którzy regularnie będą odławiać i zrobić zawody kto więcej złapie sumików. Sumik niestety to najgorszy możliwy chwast. Wybiera całe populacje narybku o ile tylko zmieści mu się do pyska. A żarłok - wszystko zje. Nawet kukurydzę czy pszenicę co sypniesz karpiom. Niektórzy mówią że sandacz potrafi żreć sumika ale musiałbyś jakieś spore okazy wpuścić żeby nie było odwrotnie a ile w tym prawdy to nie wiem.

JAK GO WYLAPIESZ MOGE GO ODKUPIC JAKI REGJON POLSKI

Hm, wyzwanie prawdziwe.
Lato sie kończy nadciąga jesień i zima. Jeżeli w stawie brak jest cennych gatunków , proponuję rozwiązanie tanie i radykalne. Skuteczne 100%.
1 tona wody aminiakalnej na ha stawu pod lód. Wiosną staw będzie "tabula rasa". Życie biologiczne wraz z ociepleniem odnowi sie dynamicznie. Na czas wykony wania operacji konieczny kombinezon OP1 z allegro, + maska wyposażona w specjalny pochłaniacz amoniaku. Pochłaniacz z węgla aktywnego nic nie daje. Jak się zgrabnie za to wziąść to mozna i bez maski i bez OP1......
Pozdrawiam

witam, tak radykalnych działań jednak nie będzie, po prostu szkoda mi pozostałych gatunków.
w tym roku spróbujemy odławiać , czy skutecznie to się okaże. Jeśli nie , w przyszłym pomyślimy nad innymi rozwiązaniami
Staw jest w okolicy Dęblina, jeżeli uda nam się wyłowić chwasta to chętnie go oddam lub odsprzedam
pzdr

Nie odłowisz!!! Tylko ograniczysz!!! Nie masz innego stawu? Dobra pompa - wyciągasz cenne gatunki a na resztę wapno palone tylko nie dopuszczaj z tydzień wody bo pisałeś że bez możliwości spuszczenia czyli gruntowa. A jak masz trochę funduszy to chociaż muł wybierz koparką bez pogłębiania.

505898193 ODKUPIE TEGO SUMIKA PROSZE DZWONIC PRZED ODLOWEM MIESZKAM NIEDALEKO DEBLINA

Wylana jest woda ze stawu, będzie wybierany muł - czy oby nie zostanie ten pasożyt w stawie? Wyzbierany jest co do sztuki ale na pewno zostało coś w mule. Prawdopodobnie ten najmniejszy narybek. koparka wybierając muł trochę go gubi z łyżki. Mi się wydaje że coś może zostać. Może by tak jakimś środkiem chemicznym? Próbował ktoś kiedy w ten sposób? Ktoś mi kiedyś powiedział że dobre są środki fosforoorganiczne aby na 100% pozbyć się pasożyta. Może macie jakieś z tym doświadczenia? Ile musi czasu upłynąć aby uzupełnić staw wodą? Podobno wapno palone nie zdaje egzaminu na sumikowate.

wapno chlorowane

Witam. podjąłem się dzierżawy stawu 0,5ha celem uzyskania naturalnego mięska rybiego i mam ten sam problem z sumikiem. Chemia odpada bo zatrułbym rów melioracyjny do którego mam odpływ nadwyżki wody. Ale potrzeba matką wynalazków-i mam już dobre pułapki które jeszcze uskuteczniam. Jest nieźle bo z pod lodu mieliśmy ich trochę przez ostatnie 2 m-ce. Kolega mówi że wiosną będzie ich jeszcze więcej, ale muszą być głodne skoro zimą żerują. Najlepiej kusi je czerwony robak, śnięta ryba i ikra oczywiście, w dalszej hierarchii wątroba, nerki. podroby. Uwaga- nie zwabiły go odcięte głowy i wnętrzności braci -podobnie jak u raka nie bardzo kanibalizm wchodzi. Żak też stawiałem ale marny skutek bo 2szt. tylko przez miesiąc wpadły. Będę się udzielał wraz z nabraniem doświadczenia. Okolice Białej Podlaskiej. Pzdr

a możesz pokazać jak wyglądają te pułapki

przyłączam się z prośbą o info o pułapkach,
poproszę zdjęcia na adres bernardbudgum@onet.pl

bred napisał(a):przyłączam się z prośbą o info o pułapkach,
poproszę zdjęcia na adres bernardbudgum@onet.pl

to może prąd im by zaszkodził

Prąd na pewno-sumik jest najsłabszą rybą na prąd-porażony szybko zdycha, sum europejski wychodzi an rzekach z 50 metrów na bardzo małej częstotliwości - http://www.electro-fisher.com

witam ja lowie je we wloszech maja ok 3 kg i sa smaczne jak mi sie znudzi na wedke to lowie podrywka 1,5 / 1,5 m przy 100 cm wody lowie 40 w godzine a czasami wiecej wystarczy zanecic czym kolwiek kukurydza chle zaneta na karpia lub aromaty na siatke najskuteczniejsza jest ryba przemielona maszynka do mieleia miesa tutaj biora na zywca 10 cm karasia sre. tutaj chyba maja jakiegos wroga aturalnego wydaje mi sie ze persico sole i trotta gatunki okonia wyjada ikre i male w stawach gdzie jest persico sole nie ma malych a w rzece gdzie nie ma persico sa i to durzo malych
pozdrawiam sylwester
Prubuje zalezc czy zeruja w zimie chcialem pojechac na sumy bo mi sie znudzily kongery i mureny a w okolicy spuscili wode ze stawow i nic nie bierze