Witam serdecznie,
Jestem nowy na tym forum I chciałbym zapytać się doświadczonych kolegów. Obecnie buduje sobie staw przy domu, ok. 0.5 ha i mam pytanie odnośnie zabezpieczenia go przed kłusownikami ze wsi. Koleś, który buduje go podpowiedział mi, ze można na dnie stawu (glina i piasek) położyć duże kamienie polne, takie wysokości ok 70 cm i w tym momencie jeśli ktoś będzie miał ochotę ciągnąc siatkę to będzie musiał ja podnieść nad kamieniem i ryba przepłynie pod siatka. Staw będzie miał jakieś 1,5 m głębokości. Do tego mam wykopane takie dwa doły głębokości ok 1.5 m na środku stawu. Czy jest to dobra metoda zabezpieczenia? Czy może możecie cos Panowie innego polecić? Myślałem o takich łapicach na dziki nastawionych na dnie stawu ale może to trochę zbyt drastyczne. W szczególności jeśli ktoś będzie się chciał tam wykąpać
Dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam serdecznie