Strona 1 z 1

Bratanki

PostWysłany: Śro Wrz 19, 2012 10:08 pm
przez Bratanek

Re: Bratanki

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2012 9:09 pm
przez Gość
Jak to co myślimy !
Brać dopłaty, a karpia kupować od Węgrów !

Re: Bratanki

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2012 9:24 pm
przez Marek-pstrąg
Do tego dojdzie, jak tak nas będzie rząd dalej traktować jak czarne owce.
A z tych dopłat to Kolega raczej nie przeżyje.

Chodzi mi pogłowie pomysł, górne stawy - 50 ha osuszę, wezmę klasyfikatora, z WSR zrobię ŁVI, zrobię pod ekologicznego ptaka i będę brał 110 tys co roku i leżał do góry wentylem, na ch... tu walczyc z karpiem?

Re: Bratanki

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2012 9:26 pm
przez gość
Jak masz możliwość, to tak zrób też to liczyłem. Zostawiłbym tylko magazyny i woził z Węgier, autko mamy a na wegry raptem 650 km.

Re: Bratanki

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2012 10:55 pm
przez Gość
viewtopic.php?f=6&t=4800
Było to na tym forum poruszane. Jestem ciekawy czy takie przekwalifikowanie będzie korzystne. Przy coraz mniejszej opłacalności produkcji karpi, chyba lepiej będzie się opłacało handlować importem, a brać dopłaty obszarowe.

Re: Bratanki

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2012 11:13 pm
przez gość
Będziemy pełnoprawnymi "rolnikami" ??
Odsyłam Kolegów - dość ciekawa dyskusja o dopłatach i różnicach rolnik-rybak.
viewtopic.php?f=6&t=8262
Wnioski pozostawiam Kolegom, ja już swoje mam i co do dopłat rolniczych i moich stawów w świetle "ochrony środowiska" jako ostoi ptaków.
U mnie jest ostoja 20 m dalej "dopłaty".

Re: Bratanki

PostWysłany: Pią Wrz 21, 2012 6:15 am
przez gość
Robię dokładnie to samo. Jeszcze tylko ten rok i zalewac juz nie bede.

Re: Bratanki

PostWysłany: Pią Wrz 21, 2012 7:15 am
przez gość
U mnie pozwolenie wodnoprawne do końca tego roku. Zaczynam liczyć.

Re: Bratanki

PostWysłany: Pon Wrz 24, 2012 10:30 pm
przez gość
"Milickie" dostały z 2.2., może teraz przetrwaja, może nie będzie tak źle.

Re: Bratanki

PostWysłany: Pon Wrz 24, 2012 11:27 pm
przez Gość
Najlepiej to do rączki kalkulator i liczyć, liczyć Panowie.
Robić to co się opłaca. U mnie też słabieńki rok, brak wody.