Giełda Rybacka

mialem jeden zaniedbany staw 2,5 skosilem go wiosna i zarosl na nowo zanim zdazylem skosic do konca i polatac dziury bobrowe.
Teraz na nowo najelem ludzi wykosilem no i narazie jessien to nie rosnie teraz wypalamy to co skoszone bo staw suchy ale jak zaleje i wpuszcze ryby to znowu mi zarosnie przynajmniej w pierwszym roku potem to juz karpie zrobia swoje

moze macie swoje jakies doswiadczenia co zrobic zeby nie roslo zarosla to 100 procent trzcina ta z palkami

niestety nie da sie wjechac bo bym zaoral

Kosić minimum 0,6-07 m pod powierzchnią wody. Pierwszy raz maj - czerwiec, powtórzyć w sierpniu.
Wykaszanie na sucho nic nie da. Oprysk też można sobie darować. Albo zerwanie 0.3-0.5 m dna.

Trzcina ta z pałkami jest zastanawiająca.Może w tym coś tkwi, jakaś moc.
Polecam ZOMO. Wypałuje wszystko.
Pozdrawiam smętek.

Maj-czerwiec? Jak w tych trzcinach będą jakieś gniazda ptaków, a zapewne będą, bo to okres lęgowy, to będzie afera.

Polecam roundup ale w nazwie roundup a nie jakieś glifo...coś tam. do tego opryskiwacz plecakowy - albo jak wcześniej pisali kopara i zebrać 0,5metra dna.

zajmuję sie wykaszaniem stawów kosiarką pływającą : 533695000