Strona 1 z 4
		
			
				I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Sob Gru 29, 2012 10:51 am 
				przez PAN KARP
				Odpowiadając na bardzo ożywioną dyskusję na naszym forum na temat przyszłości i kształtu rynku karpia w najbliższej przyszłości. Zarząd Pana Karpia postanowił w najbliższym czasie zorganizować otwartą debatę na ten temat. Mogą w niej wziąć udział wszyscy, którzy wiążą swą przyszłość z rynkiem karpia w Polsce. 
Debata odbędzie się 16 stycznia 2013 roku w hotelu Qubus Prestige w Katowicach, ulica Uniwersytecka 13 w godzinach 11.00-14.00. Zapewniamy wynajem sali, prowadzenie przez moderatora -eksperta branży rybnej,sprzęt audiowizualny, serwis kawowy i obsługę medialną. Koszt uczestnictwa 100 zł. Zgłoszenia na nr tel./fax. 56 6528035  oraz adres e-mail: 
zbigniew.szczepanski@pankarp.pl 
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Sob Gru 29, 2012 3:09 pm 
				przez 84
				Fajna i potrzebna inicjatywa. Dobrze będzie porozmawiać na żywo.
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Sob Gru 29, 2012 4:34 pm 
				przez stary
				Organizatorzy zorganizujcie bramkę z wykrywaczem metali.importerzy jak sie spikną z hodowcami a do tego grona kilku ornitokormoranologów  i bum gotowe.
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Sob Gru 29, 2012 10:49 pm 
				przez Tedi
				stary napisał(a):Organizatorzy zorganizujcie bramkę z wykrywaczem metali.importerzy jak sie spikną z hodowcami a do tego grona kilku ornitokormoranologów  i bum gotowe.
Można do siebie strzelać słowami za plecami, a można też usiąść na jednej sali i rozmawiać. Ja wybieram tę drugą opcję...
 
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Nie Gru 30, 2012 7:08 am 
				przez wykoszony
				Czy organizatorzy debaty przewidzieli dla spółki polski karp w tym rybaków importerów karpi  kuloodporną szklaną klatkę.
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Nie Gru 30, 2012 11:54 am 
				przez 44
				Bardzo dobry pomysł. Zacznijmy w końcu debatować o najważniejszym problemie karpiarstwa, a więc o naszej przyszłości, zagrożeniach i szansach.
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Nie Gru 30, 2012 8:23 pm 
				przez Zarząd_PK
				Ta debata to też szansa dla krytyków wymiany anonimowych myśli na tym forum. Wiele osób zwracało się do nas o to, że potrzebna jest otwarta dyskusja osób, które za swoje słowa biora pełną odpowiedzialność
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Nie Gru 30, 2012 10:14 pm 
				przez Stawiarz
				Tak się zastanawiam nad tą debatą i nasuwają mi się pytania:
1. Ile osób weźmie w tym udział?
2. Czy są pomysły co do głównych tematów, wokół których będzie się prowadziło dyskusję?
3. Jak organizatorzy taką dyskusją powinni pokierować?
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Pon Gru 31, 2012 9:40 am 
				przez 44
				Myślę, że najważniejsze tematy debaty to: niska cena karpia ( przyczyny), import( co z tym zrobić), protesty organizacji prozwierzęcych (jaką prowadzić wobec nich politykę). Nie rozszerzałbym debaty poza te trzy tematy, bo cztery godziny to bardzo mało czasu na debatę i wnioski( po jednej godzinie na każdy z trzech tematów).
Może być trzech prowdzących debatę ( po jednym na każdy temat).
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Pon Gru 31, 2012 10:02 am 
				przez Gość
				Debatować zawsze warto. Na jakie tematy ?
1.Dlaczego grupa rybaków chce przejąć rynek, nie mając własnej produkcji i jakie środki do tego wykorzystuje ?
2.Dlaczego rybacy podkładają importowaną rybę pod własną  ?
3.Dlaczego koszty produkcji są tak wysokie i jak je obniżyć ?
4.Dlaczego chęć zysku jest u nas silniejsza, jak chęć współpracy i pomocy kolegom, którzy mają problemy ze zbytem ?
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Wto Sty 01, 2013 5:30 pm 
				przez PAN KARP
				Gość napisał(a):Debatować zawsze warto. Na jakie tematy ?
1.Dlaczego grupa rybaków chce przejąć rynek, nie mając własnej produkcji i jakie środki do tego wykorzystuje ?
2.Dlaczego rybacy podkładają importowaną rybę pod własną  ?
3.Dlaczego koszty produkcji są tak wysokie i jak je obniżyć ?
4.Dlaczego chęć zysku jest u nas silniejsza, jak chęć współpracy i pomocy kolegom, którzy mają problemy ze zbytem ?
Prosimy wszystkich zainteresiwanych o dalsze propozycje tematów, ponieważ zarząd TPR chce je zebrać, wybrać najciekawsze i przygotować wraz z moderatorem do debaty
 
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Śro Sty 02, 2013 8:57 am 
				przez Gość
				Temat:
1. Czy chwalenie się wyjątkowością naszej chodowli - wielowiekową tradycją, karmienie zbożami, ekstensywny system chowu, jest przez rynek oczekiwane? A jesli nie, to co z nami wtedy?
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Czw Sty 03, 2013 10:42 am 
				przez Grzegorz0_4
				Tak,   jest oczekiwane, w tym roku sprzedałem dużo karpia w detalu, ok. 30-50% kupujacych upewniało się iż ryba pochodzi z mojej hodowli.  Odsetek ten będzie się  zwiększał, nawet wbrew nadciagającemu kryzysowi wymuszającemu obniżki cen.  Dlaczego? Dlatego iż polskie Świeta Bożego Narodzenia  sa wyjątkowe  w swej atmosferze.  Ludzie poniewierani przez cały rok,  w Tym Czasie chcą  poczuć się jak dawniej,  bez względu na to  w co  każe im wierzyć przekaz medialny. Dlatego tak szkodliwe jest podkładanie importowanej ryby pod krajową produkcję. Nie Import właśnie, a oszukiwanie klientów iż kupuja krajową rybę jest szkodliwe dla naszej produkcji.   Chyba ten temat już był   lecz ponawiam.
Jak ograniczyć możliwośc sprzedaży importu  pod szyldem krajowej produkcji. 
pozdrawiam
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Czw Sty 03, 2013 1:31 pm 
				przez Widz
				popieram!!!!
			 
			
		
			
				Re: I Debata Pana Karpia
				
Wysłany: 
Czw Sty 03, 2013 6:10 pm 
				przez gość
				Raczej zastanów się co z nami wtedy, gdy grupa trzymająca wadzę zrobi następna głupotę i tych kilkunastu którym wydaje się,że złapało Pana Boga za nogi pójdzie w zaparte i z oczywistej porażki będzie wkręcało sukces. Jeszcze jeden taki sukces i po Filipku. Może w końcu rybacy na debacie pokażą tym gościom gdzie jest czoło i gdzie jest palec którym nalęży sie w to czoło postukać. Panowie spółkowicze, chcieć, to nie zawsze móc, szczególnie w takim towarzystwie. Wstyd jeżeli kłopoty waszych kolegów są waszym sukcesem. Jeżeli debata nie weźmie na tapetę tego problemu, to po co nam ta debata.???