Giełda Rybacka

Mam pytanie do kolegów którzy rozliczają podatek wat, jak to się w naszej branży opłaca?
Nie mam dodatkowo żadnej działalności gospodarczej, jedynie dział specjalny produkcji rolnej. Jak wygląda dokumentowanie sprzedaży ryb, czy macie kasy fiskalne?, czy każdą sprzedaż trzeba fakturą udokumentować?.
Z moich znajomych rybaków nikt nie jest watowcem, więc nie mam kogo zapytać. Planuję troche inwestycji, wiec to by się opłacało, a gdy nie inwestujecie to jak wygląda rozliczenie?
Moje stawy nie są duże, mają 20 ha.

Też jestem zainteresowany przejściem na wat.
O pierdołach pisać to umieją, a jak się trafi ciekawy wątek to cisza.

Popieram. Ryby już poszły chyba dawno spać.

Prowadzę inną działalność nie mającą nic wspólnego z rolnictwem, ale wat jest w pewnym sensie obniżeniem kosztów produkcji, dlatego nikt nie kwapi się do udzielania rad, bo boją się że będziecie taniej produkować, a i tak widać że mają problemy ze sprzedażą.

Podaj ile produkujesz, jaką masz strukturę sprzedaży ( vatowcy, indywidualni ), jakie koszty produkcji, w tym zakupy z podatkiem vat, (kwota vat zapłaconego w fakturach zakupowach), jakie planujesz inwestycje w latach 2013-2020. Jak podasz mi te kwoty to postaram Ci pomóc.

linek napisał(a):Mam pytanie do kolegów którzy rozliczają podatek wat, jak to się w naszej branży opłaca?
Nie mam dodatkowo żadnej działalności gospodarczej, jedynie dział specjalny produkcji rolnej. Jak wygląda dokumentowanie sprzedaży ryb, czy macie kasy fiskalne?, czy każdą sprzedaż trzeba fakturą udokumentować?
Z moich znajomych rybaków nikt nie jest watowcem, więc nie mam kogo zapytać. Planuję troche inwestycji, wiec to by się opłacało, a gdy nie inwestujecie to jak wygląda rozliczenie?
Moje stawy nie są duże, mają 20 ha.

Jeśli masz dział specjalny to dlaczego już nie jesteś vatowcem?
Jeśli potrafisz sobie odpowiedzieć na to pytanie to już wiesz wszystko.
Przy tak małych stawach to strzał w kolano, no chyba że planujesz jakieś poważne inwestycje. Jednak i tu jednak musisz sobie skalkulować koszty wyjścia z ryczałtu i wejście w księgowość i papierologię.

Witam i dziękuję za zainteresowanie. Już parę lat temu myślałem o tym, ale sami wiecie jak wszyscy unikamy biurokracji, sam się zastanawiam czy to nie błąd.
Inwestycji w moim gospodarstwie zrobiłem na jakieś kilkaset tysięcy złotych/same budynki/, bez żadnych środków unijnych. I to już daje trochę do myślenia, oczywiście była to inwestycja kilku letnia/9lat/, dlatego ciągle zwlekałem. Jeszcze 15 lat temu stawy były podstawową produkcją, teraz sa dodatkiem. Co roku coś robię i poprawiam, swoją koparką min.600godz/rok. i tak jeszcze przez pare lat, ogranicza mnie operator, który pracuje u mnie dodatkowo po godzinach.
Cała moja produkcja jest sprzedawana bez faktur, materiał zarybieniowy na mniejsze stawy, handlówka w detalu i kilka pobliskich sklepów/3,5t/.Całość sprzedaży przekracza 10ton, staram się produkować tyle ile mogę sprzedać. Planuję jeszcze 2 płuczki, wymianę kilku mnichów, przesunięcie pare set metrów grobli, dokończyć 350m doprowdzalnika, oczywiście we własnym zakresie. Oczywiście w dziale specjalnym tez mam trochę planów, np.zakup silosa,wymiana poideł,co roku jakieś 10tys. i 350m2 dachu.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam

Moim zdaniem, nie warto w Twoim przypadku wchodzić w podatek VAT. Poszukaj odbiorców ryb którzy są płatnikami tego podatku. Dzięki temu odzyskasz teraz 7 %, a od 2013 roku 6 % od wartości faktury RR.
Jeśli nie planujesz w najbliższych latach dużych inwestycji, a radzisz sobie w hodowli ryb sposobami gospodarczymi.

Nie jestem w stanie takich znalezć, bo wśród odbiorców są ludzie którzy mają małe stawy do 3ha, są to rolnicy lub gdzieś pracują zawodowo. Handlówkę którą odbieraja sklepy na wsi też bez faktur. Sprzedaję 1,5tony na łowisko komercyjne moze oni są w wacie, ale to chyba mnie nie urządzi.
Mam jeszcze takie pytanie, gdybym kupił od ANR gospodarsrwo o dużej wartosci gdzie duże budynki są do remontu to chyba ten problem nie będzie miał już znaczenia, tylko co dalej będzie?
Mam jeszcze takie pytanie ile procent jest zwrotu na paliwo/ol opałowy i napędowy/, en. elektryczną, zakup samochodu? Co jeszcze mozna oliczyć, oczywiście myślę o większych płatnościach.Dziękuję i pozdrawiam.

Najprościej zapytać w biurze podatkowym. Ale w Twoim przypadku trochę bez sensu przechodzić na wat.
Sam to przerabiałem przez kilka lat. Ale w momencie jak urząd skarbowy zażądał remanentu ryb na koniec roku
i zapłacenia podatku od ryb pozostałych w stawach dałem sobie spokój. Zostałem rolnikiem ryczałtowym. I jest spokojnie.
Pozdrawiam!!

Moim zdaniem nie warto, sam prowadzę podobnej wielkości gospodarstwo przy porównywalnej produkcji jaką opisujesz za dużo papierów plus koszty obsługi na wiele rzeczy nie będziesz miał faktur i też ich nie wystawisz i wiele rzeczy lepiej i prościej zrobić systemem gospodarczym zwłaszcza jeśli masz czym kopać . Nie korzystałem z żadnych dotacji unijnych jeśli chodzi o same stawy więc nie było potrzeby rozliczania vat i jego zwrotu . Teraz realizuje projekt z lokalnego LGr założyłem osobną działalność nie ma nić wspólnego ze stawami i działami specjalnymi. Jednak myślę ze już w niedalekiej przyszłości vat będzie koniecznością i wyniknie z (,, pozornie'') obniżania kosztów Pozdrawiam