Moderator: ekspert_PK
Gość napisał(a):Widzę że hodowla węgorza w Polsce w obiegach zamkniętych zaczyna mieć się całkiem dobrze .
Pozdrawiam .
Repetosiak napisał(a):Panowie,
Przestańcie po mnie jeżdzić jak po łysej kobyle. Dla uproszczenia nie mam tytułu naukowego. Zaczynałem 7 lat temu od czyszczenia zbiorników. Za granice miałem pierowotnie jechać do kwiatków ale jak sie na miejscu okazało trafiłem na fermę węgorza. Co do zadanego pytania jest to oczywiste jak dwa plus dwa daje cztery. Trzeba być naiwnym żeby twierdzić ze ktoś sprzeda dobry materiał niesortiwany za 200 250 pln. Nie twierdze ze w tym temacie pozjadałem wszystkie rozumy. Wiele muszę się jeszcze nauczyć. Ale w życiu zbyt wiele osób wy... mało mnie w chwili gdy myślałem że ja przekaże swoją wiedze i pracę i ktoś wkład pieniężny. Co do RASów uważam że jest to przyszłość i nikt tego nie zmeni. W przypadku naszego kraju połowy w wodach naturalnych są niedocenianą wartością (nie wnikam jak jest porwadzona gospodarka w tym temacie w skali kraju). Co nie zmienia faktu iż swoją przyszłość wiąże z RASami. Wracając do idei szkolenia z RASów na forum widać jedno. Ogólne rzeczy związane z hodowlą nie są wiedzą tajemną ale diabeł tkwi w szczegółach. I tymi szczegółami ludzie najczęsciej nie chcą się podzielić ponieważ jest to ich know how wiedza i doświadczenie. Mój dziadek zawsze powtarzał mi że doświadczenie jest to suma niepowodzeń przez które człowiek przechodzi nabywają przez to określoną wiedzę. Pozostaje jedynie pytanie dlaczego więc jako nacja wolimy każdy uczyć się na własnych błędach niż uniknąć błędów które już ktoś popełnił wcześniej i podzielić się wiedzą??
Pozdrawiam wszystkich życze powodzenia
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 80 gości