co będzie po 2013 roku?

Moderator: ekspert_PK

co będzie po 2013 roku?

Postprzez rybak » Czw Sty 13, 2011 5:16 pm

http://www.sprl.pl/doc/berlin.pdf

Przyszłość funduszy rybackich decyduje się już teraz:
1. czy mamy wizję tej przyszłości?
2. kto nas reprezentuje w tych rozmowach?
3.może nikt i znowu obudzimy się za jekiś czas obwiniając wszyskich o nasze porażki?
rybak
 
Posty: 70
Rejestracja: Nie Mar 21, 2010 3:57 pm

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez gumiś » Czw Sty 13, 2011 6:04 pm

Dlaczego wśród tematów referatów nie ma nic o pozaprodukcyjnej roli stawów karpiowych? Zato połowa sesji pośięcona będizie Lokalnym Grupą Rybackim ????
gumiś
 

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez trt » Śro Sty 19, 2011 10:14 pm

Jak zauważyliście nikogo nie interesuje co będzie po 2013 roku. Czyżby koniec?
trt
 

Dinozaury

Postprzez PAN KARP » Śro Sty 19, 2011 10:36 pm

A może jesteśmy jak dinozaury, liczy się tylko to co dziś, a jutro...po nas choćby potop. Może faktycznie nikogo nie interesuje to, co po 2013. Ja wiem na pewno jak powinny wygladać fundusze na promocje ryb. Zasada "kto pierwszy, ten lepszy" musi zniknąć z powierzchni. Proszę wejść na www.zdrowaryba.pl i sprawdzić, co pewna fundacja z Olsztyna promuje w styczniu za unijne pieniądze...
PAN KARP
 
Posty: 244
Rejestracja: Śro Sty 24, 2007 7:07 pm

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez Jacek » Czw Sty 27, 2011 3:54 am

Witam Panowie.
Karty zostały rzucone, gra się toczy. Pieniędzy zabrakło dla większości, ale ktoś to liczył a że zabrakło no bo musiało braknąć. Jeżeli marzy się Ameryka i wszystko co duże a jest to trent zauważalny np jeżeli sieci oprócz handlu, przetwórstwa zajmują się hodowlą co w następnej kolejności będzie moment wystudzenia konkurencji, a w efekcie końcowym jej wyparcia z rynku. Gospodarstwa same będą musiały objąć metodę gospodarki spółdzielczej i obojętnie w jakiej postaci mogą to się nazywać grupy rybackie bo rynek zrobi się za wąski. I znów historia zatoczyła koło.
Jacek
 

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez Raku » Pią Sty 28, 2011 8:01 pm

Po 2013 roku zniknął organizacje rybackie (karpiowe). Na ich miejsce pojawią sią: Polskie Towarzystwo Rakowe, Towarzystwo Promocji Raków, Zwiazek Producentów Raków.
I w końcu nastąpi spokój. Karpiarze odetchną z ulgą.
Raku
 

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez rybak » Sob Sty 29, 2011 8:19 am

masz rację raku - zapomniałeś jednak dodać co bedzie dalej:
Wprowadzone zostaną opłaty za korzystanie z wody na stawach karpiowych, tyklo kilka groszy od 1 metra sześciennego. Następny będzie zakaz sprzedaży żywych karpi - (pogadaj raku z hodowcami kurczaków a dowiesz się że oni nie sprzedają swojego towaru tylko zdają go do przetwórni...)
no a zaraz potem uwolniony zostanie rynek obrotu ziemią dla obcokrajowców. Nasze stawy Niemcy kupować będą sobie na allegro i od komorników. Ten proces potrwa oczywiście kilka lat ale po jego zakończeniu filia niemieckiej organizacji karpiarzy załatwi sobie dotacje ze wojej uni na spłatę zaciągniętych na wykup stawów kredytów. Część z nas - oczywiście ci w miarę młodzi i zdolni do pracy będziemy nadzorcami ich majątku no i będziemy mieć święty spokój... bo co miesiąc będą płacić pensję w euro.
rybak
 
Posty: 70
Rejestracja: Nie Mar 21, 2010 3:57 pm

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez raku » Sob Sty 29, 2011 8:05 pm

Rybaku, błyśnij choćby malutkim zielonym światełkiem.
raku
 

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez ziemianin » Nie Sty 30, 2011 6:54 am

Do Rybaka. Niemcy wcale nie palą się do wykupu naszych ziem. Martwią się raczej jak obronić się przed zalewem islamu. Przeczytaj co się dzieje w Hiszpanii.
Jedna z hiszpańskich wsi wystawi na sprzedaż działki i domy niemal za bezcen, by zapobiec całkowitemu jej wyludnieniu.
Olemda de la Cuesta, położona 160 km od Madrytu, liczy zaledwie 15 mieszkańców. By zachęcić rodziny z dziećmi do kupna tamtejszych nieruchomości, w centrum wsi zbudowano już nawet plac zabaw.
Średnia wieku mieszkańców Olmedy wynosi 76 lat - najwięcej w całej Hiszpanii. We wsi nie ma nikogo, kto miałby mniej niż 60 lat, a ostatni ślub odbył się tam 40 lat temu. Większość domów jest opuszczona i popada w ruinę.
Najpierw chciano je wyburzyć, ale mieszkańcy wsi zmienili zdanie. - Postanowiliśmy wystawić na sprzedaż działki za cenę, jaką trzeba by zapłacić za ich uporządkowanie, a domy - za cenę wyburzenia. Jeśli tego nie zrobimy, za 10 lat wieś przestanie istnieć - wyjaśnia Luis Regacho, sołtys Olmedy.
Cena wystawianych na sprzedaż 150-metrowych działek to 2 tysiące euro, a opuszczonych domów - 4 tysiące euro.
Mimo że jedynym źródłem utrzymania jest tam rolnictwo, mieszkańcy Olmedy liczą, że znajdą się chętni do przeprowadzki.
ziemianin
 

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez rybak » Nie Sty 30, 2011 10:52 am

widzę Ziemianim żeś człowiek światły i obeznany z europejską rzeczywistością. Napisz mi tu proszę dlaczego Twoim zdaniem o przyszłości funduszy unijnych dla rybactwa w Polsce rozmawia sie w Berlinie?
rybak
 
Posty: 70
Rejestracja: Nie Mar 21, 2010 3:57 pm

Re: Dinozaury

Postprzez gbur » Pią Lut 11, 2011 9:03 am

PAN KARP napisał(a) :
> A może jesteśmy jak dinozaury, liczy się tylko to co dziś, a jutro...po nas
> choćby potop. Może faktycznie nikogo nie interesuje to, co po 2013. Ja wiem
> na pewno jak powinny wygladać fundusze na promocje ryb. Zasada "kto
> pierwszy, ten lepszy" musi zniknąć z powierzchni. Proszę wejść na
> http://www.zdrowaryba.pl i sprawdzić, co pewna fundacja z Olsztyna promuje
> w styczniu za unijne pieniądze...

Byćmoże zasana "kto pierwszy ten lepszy" ma swoje wady jednak skóra cierpnie mi i włos się jeży gdy pomyślę o konkursach które przeprowadzać mają urzędnicy. Wiąże się to z tak zwaną "uznaniowością w administracji" czyli ze zjawiskiem już jakiś czas temu zidentyfikowanym przez przedsiębiorców jako jednym z najgorszych i najbardziej wstecznych, powodujących przedłużanie procedur. Zasada konkursów w rozdzieale środków unijnych wprowadzona została w wielu działaniach na rzech rozwoju firm. O jej efektach szeroko informuje prasa, radio i telewizja. Dziś rano w TVN CNBC przytaczane były przypadki gdy na rozstrzygnięcie konkursu i decyzję kto go wygrał aplikujący oczekiwali 600 dni!!! A przecież przygotowanie dokumentacji do konkursu też trwa jakiś czas. Może się okazać, że od podjęcia decyzji o jakiejś inwestycji do podpisania niepewnej umowy na dotację minie ponad 2 lata!!! Kto z Was wie co będzie za 2 lata???
Już dziś mamy do czynienia przy składaniu wniosków o dotację z kilkumiesięcznymi procedurami. Jeśli dożucimy jeszcze konkursy,komisję konkursową,nabory,oprócz oceny formalenej jeszcze ocenę: kto jest najlepszy znajdziemy sie tam gdzie są dziś przedsiębiorcy którzy rezygnują wogóle z aplikacji. Z konkursów zadowoleni są urzędnicy bo to powiększa ich władztwo oraz firmy doradcze bo podraża ich usługi zwiększając transfer pienięczy unijnych na ich konta. Pamiętajmy że przetargi i protesty przegranych oferentów były i są przyczyną wstrzymania budowy wielu autostrad w Polsce.
Zastanówmy się czy gdy będę chciał zakupić do swojego gospodarstwo traktor, łódź czy koparkę lub wybudować/wyremontować staw to muszę stawać do konkursu??? Czy na takie rzeczy nie powinno być środków przyznawanych z automatu, tak jak było to do tej pory?
Koledzy to że jest źle nie oznacza wcałe że nie może być gorzej więc rozważnie zmieniajmy procedury które są sprawdzone.
Rozrost biurokracji nie prowadzi do sprawnijszego działania tylko do jej paraliżu.
gbur
 
Posty: 20
Rejestracja: Wto Lut 01, 2011 8:20 pm

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez PAN KARP » Pią Lut 11, 2011 10:22 am

Co do konkursów, to zastrzeżenia Pana "Gbura" są jak najbardziej bliskie życia. Moja propozycja zmian systemu przyznawania środków dotyczą wyłącznie środków na promocję ryb i produktów rybnych, gdzie obecnie nikt nie kontroluje kierunku wydatkowania pieniędzy - Jesli ktoś szybko upora się z formalnościami, może promować nawet konsumpcję ciernika...
PAN KARP
 
Posty: 244
Rejestracja: Śro Sty 24, 2007 7:07 pm

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez gość » Pią Lut 11, 2011 11:56 am

w sumie to będzie pewnie tak jak teraz kupa płaczu że bida a zimą zamiast przygotowywac obiekt do nowego sezonu to śmigamy na narty.
gość
 

Re: co będzie po 2013 roku?

Postprzez Mubarak » Pon Lut 21, 2011 5:59 am

Cytuję z wątku -- VAT na pasze.

Zgłoś ten postOdpowiedz z cytatem VAT na pasze -
przez r » Pt lut 18, 2011 5:46 pm

Witam wszystkich kolegów. Jak pewnie wszyscy wiedzą podatek vat na pasze wzrósł z 3 do 8 procent. Poza tym zmiana vatu na mączkę rybną z 3 na 23 procent To spowodowało znaczny wzrost cen pasz , a jak znam życie to jeszcze parę podwyżek się szykuje w tym roku.Więc mam pytanie do wszystkich organizacji rybackich dbających o nasze interesy , GDZIE BYLIŚCIE JAK NAS KOLEJNY RAZ OSZUKANO !,skoro nikt nic nie robi w tak znaczących dla nas kwestiach , to po co te wszystkie organizacje , i ich władze.Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.r
Góra
--------------------------------------------------------------------------------

Zgłoś ten postOdpowiedz z cytatem Re: VAT na pasze -
przez Mubarak » So lut 19, 2011 4:55 am

My walczyliśmy o rekompensaty wodno-środowiskowe dla wszystkich w pełnym wymiarze.
My w tym samym czasie walczyliśmy o 80 mln na rekompensaty wodno-środowiskowe z pierwszego pakietu.
My pomagaliśmy grupie G-70 odzyskać zerwane umowy wodno środowiskowe.
My walczyliśmy z ekoterrorystami o dobre imię karpiarstwa.
My wskazywaliśmy na kormoranowe zagrożenie.
My załatwialiśmy pozwolenia na broń do zwalczania szkodników.
My organizujemy karpiówkę.
My spotykamy się z ministrem.
My .....
Litania jest długa. Problem zawsze ten sam. My, my,my...
Nigdy razem. Zawsze osobno. Każdy z innymi priorytetami( ważnymi). Skuteczność ograniczona.
Najważniejsze problemy - w tym przyszłość karpiarstwa- leżą odłogiem. Prezesi są twardzi jak Mubarak.
ARiMR i MRiRW nie mają z kim przegrać. Co gorsze, nie mają nawet z kim prawdziwie po partnersku rozmawiać.
Tu byliśmy i niestety tu jesteśmy.Mubarak
Góra
--------------------------------------------------------------------------------

Zgłoś ten postOdpowiedz z cytatem Re: VAT na pasze -
przez s9 » So lut 19, 2011 8:57 am

Vat na pasze to wierzchołek góry lodowej spraw ważnych dla rybactwa, a o których organizacje rybackie nawet nie pomyślały.
Mubarak
 


Wróć do Forum Rybaków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 76 gości