Zjazd Wyborczy PTRyb - czym powinna byc nasza organizacja

[cyryl]

A mnie jest szkoda! Szkoda, że Prezes, posiadający wszelkie cechy przywódcy (zwięzłość wypowiedzi, dowcip, lekkość pióra, postawę) nie pokusił się o coś więcej niż bycie tyko dobrym prezesem PTRyb. Szkoda, że interes Towarzystwa wygrał z interesem rybaków. Po przegraniu 2.2 Towarzystwo już mnie nie reprezentuje - szkoda!

[Gość]

cyryl napisał(a):
> A mnie jest szkoda! Szkoda, że Prezes, posiadający wszelkie cechy przywódcy
> (zwięzłość wypowiedzi, dowcip, lekkość pióra, postawę) nie pokusił się o
> coś więcej niż bycie tyko dobrym prezesem PTRyb. Szkoda, że interes
> Towarzystwa wygrał z interesem rybaków. Po przegraniu 2.2 Towarzystwo już
> mnie nie reprezentuje - szkoda!
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Szkoda że ,,cyryla'' interesuje tylko 2.2

[cyryl]

Nieprawda jestem fanem zarówno tradycji, sztandaru jaki i tytułu Rybaka Roku, ale przy mojej powierzchni, ratach za wykup i obecnym rozwiązaniu 2.2 bardzo realne jest, że za dwa lata na wypłatę moim pracownikom wręczę tradycję, sztandar i ten tegoroczny najbardziej cenny tytuł Rybaka Roku. Wówczas pewnie uznają, że jestem takim samym "Gościem" jak Ty Kolego.
Przepraszam Pana Karpia i innych kolegów...... więcej nie będę.

[Jona]

cyryl napisał(a):
> A mnie jest szkoda! Szkoda, że Prezes, posiadający wszelkie cechy przywódcy
> (zwięzłość wypowiedzi, dowcip, lekkość pióra, postawę) nie pokusił się o
> coś więcej niż bycie tyko dobrym prezesem PTRyb. Szkoda, że interes
> Towarzystwa wygrał z interesem rybaków.
Drogi Cyrylu, Twoja konkluzja,że interes Towarzystwa wygrał z interesem rybaków jest chybiona. Nie ma Towarzystwa bez rybaków, bo Towarzystwo to rybacy. Można co najwyżej powiedzieć, że władze Towarzystwa nie wywiązały się ze swoich obowiązków, zawiodły swoich członków. Co do prezesa.Pewnie te władze, ale również szeregowi członkowie, oczekiwali od prezesa bycia dobrym prezesem PTR. Czy się zawiedli? A może to prezes zawiódł się na swojej drużynie. A może te wymienione przez Ciebie cechy, nie wystarczyły do bycia dobrym prezesem. Coś tu zawiodło. Po części człowiek, a po części system naszego Towarzystwa. Jak to teraz zreformować ? To pytanie przede wszystkim powinni postawić sobie kandydaci do władz PTR przed najbliższymi wyborami.

[Gość]

cyryl napisał(a):
> Nieprawda jestem fanem zarówno tradycji, sztandaru jaki i tytułu Rybaka
> Roku, ale przy mojej powierzchni, ratach za wykup i obecnym rozwiązaniu 2.2
> bardzo realne jest, że za dwa lata na wypłatę moim pracownikom wręczę
> tradycję, sztandar i ten tegoroczny najbardziej cenny tytuł Rybaka Roku.
> Wówczas pewnie uznają, że jestem takim samym "Gościem" jak Ty
> Kolego.
> Przepraszam Pana Karpia i innych kolegów...... więcej nie będę.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Drogi ,,cyrylu'' masz pełną rację że na wypłaty dla pracowników nie wręczysz np.sztandaru, ale historia, tradycja oraz kultura to dobra bezcenne i unikatowe( a jeśli chodzi o stawy karpiowe) nawet w skali Europy. Nie da się ich wycenić. To one decydują że zawód rybaka jest czymś więcej niż tylko zawodem. Co do PTR przykładem ich działania jest walka z tzw.ekologami z np.klubu,,Gaja'' jak raczyłeś zauważyć efekty były piorunujące, gdyby nie akcja PTR i TPR,,Pan Karp'' mógłbyś mieć znów problemy ze zbytem swojego karpia na święta. Masz rację co do osi 2.2 ale może w tym czasie i przy tych układach dało się zrobić tylko tyle.
Ja ze swej strony zarówno obecnym władzom PTR oraz przyszłym życzę wszystkiego dobrego, wytrwałości w rozwiązywaniu problemów rybaków bo kto wie co my byśmy zrobili na ich miejscu zastanów się nad tym drogi ,,cyrylu''

[Linek]

Co do osi 2.2 PTR zajmowało wyważone stanowisko w rozmowach z administracją, w odróżnieniu do ZPR. Brakowało jednak wspólnego stanowiska, co jest winą obydwu organizacji, a co sprytnie rozegrała administracja. Bo największy w tym ambaras....

[profesor]

Jezeli, jak pisze Linek, i PTR i ZPR są winne braku porozumienia, a w konsekwencji po części problemom z osią 2.2, to co należy zrobić ? Wybrać takich przedstawicieli, którzy potrafią się porozumiewać w najistotniejszych dla rybaków sprawach.

[uczestnik tamtych wydarzeń]

Linek napisał(a):
> Co do osi 2.2 PTR zajmowało wyważone stanowisko w rozmowach z
> administracją, w odróżnieniu do ZPR. Brakowało jednak wspólnego stanowiska,
> co jest winą obydwu organizacji, a co sprytnie rozegrała administracja. Bo
> największy w tym ambaras....

niestety to nieprawda. Zarówno prezes jednej jak i drugiej organizacji na spotkaniach z urzędnikami zamiast walczyć o zapewnienie śroków dla wszystkich prosili o zerwanie umów już podpisanych. Pan Prezes PTRyb na jednym ze spotkań odpowiadając na sugestię wysokiego urzędnika z ministerstwa żeby rybacy sami zrzelki się podpisanych umów mówił: " niech agencja rozwiąże ten problem". Członek zarządu PTRyb znany pracownik IRŚ w Żabieńcu odpowiedzialny między innymi za RRW 22 i niedoszacowanie ilości ha stawów w Polsce na tym samym spotkaniu forsował rozwiązanie polegające na obdarowaniu środkami z osi 2.2 tylko gospodarstw o powierzczni poniżej 25 ha.
Natomisat po rozpoczęciu walki o przywrucenie umów pod naciskiem rybaków PTRyb częściowo udostępnił swoją stronę internetową do publikowania materiałów, pism, protokołów. Strona internetowa ZPRyb była w tym czasie " w przebudowie" i mimo wołania o pomoc nie opublikowano na niej nic.
Ja wybaczyłem ale pamiętam bo zapomnieć to znaczy pozwolić żeby sytuacja powturzyła się w przyszłości...

[Pietroń]

Kolego !
Proszę być precyzyjny. Tylko dla gospodarstw poniżej 20 ha, a nie jak napisałeś 25 ha.
Co do rozwiązania umów, aby nikt Ci nie zarzucił manipulowania faktami to warto wkleić cześć protokołu ze spotkania.
Proszę bardzo :

Wobec zaprezentowanych przez przedstawicieli środowiska rybackiego stanowiska, przedstawiciele MRiRW wskazali iż działania zmierzające w kierunku zaspokojenia większej liczby wnioskodawców w ramach Środka 2.2. są prowadzone w dalszym ciągu. W odpowiedzi na propozycję przedstawicieli organizacji rybackich aby ARiMR wypowiedziała umowy już podpisane w ramach Środka 2.2 i uwolnione w ten sposób środki finansowe rozdysponowała na nowo na innych zasadach tak aby podpisać umowy ze wszystkimi wnioskodawcami, MRiRW odpowiedziało iż decyzja w takim zakresie może zostać podjęta wyłącznie przez beneficjentów, którzy musieliby wyrazić zgodę na rozwiązanie swoich umów.

[płotka]

Jedno napewno obie organizacje wpoiły swoim członkom: Nigdy nie zwracaj się o pomoc do nas bo jak my ci pomożemy to bokiem ci to wyjdzie. I dziś kiedy ARIMR udaje że wypłaca środki z 2.2 a w rzeczywistości nadal blokuje program to czy komuś przyszło do głowy żeby poskarżyć się do PTRyb lub ZPRyb? Żeby poprosić o pomoc swoją organizację do której płaci się składkę?

[Pietroń]

Oczywiście !
Wielokrotnie i przy różnych sprawach.
Na przykład po bezprawnym wypowiedzeniu umów wod-środ na zadane pytanie. Co prezes za mierza w tej sprawie zrobić. Odpowiedź prezesa brzmiała. Pana dopłaty, Pana problem !

[Pietroń]

Pietroń napisał(a):
> Oczywiście !
> Wielokrotnie i przy różnych sprawach.
> Na przykład po bezprawnym wypowiedzeniu umów wod-środ na zadane pytanie. Co
> prezes zamierza w tej sprawie zrobić. Odpowiedź prezesa brzmiała. Pana
> dopłaty, Pana problem !

[cyryl]

Linek napisał(a):
> Co do osi 2.2 PTR zajmowało wyważone stanowisko w rozmowach z administracją, w odróżnieniu
> do ZPR. Brakowało jednak wspólnego stanowiska, co jest winą obydwu organizacji,
> a co sprytnie rozegrała administracja. Bo największy w tym ambaras....
Kolego odsyłam Cię do ubiegłorocznego czerwcowego numeru Przeglądu Rybackiego, stanowisko PTR może i było ważne ale od samego początku błędnie. Towarzystwo już 20 maja 2010r stwierdziło, że 80 min z innego programu (nakładającego dodatkowe ograniczenia) załatwia sprawę. Skąd takie przekonanie? Nie wiem. Na pewno nie oparte na zgodzie zainteresowanych. Przypomnę, że wówczas było jaszcze sporo kasy np. w osi 4.
Jeśli ktoś kogoś reprezentuje to powinien znać albo przynajmniej wyczuwać jego oczekiwania. Dotyczy to także władz Związku, który wówczas postąpił prawidłowo ale potem także stracił węch.
W ubiegłym roku mieliśmy do załatwienia sprawy ważnie np. wybory Rybaka Roku, obchody Dnia Rybaka, bardzo ważne np. walką z klubem Gaja i jedną zasadniczą 2.2.
Moja krytyka dotyczy tylko jednej sprawy ale zasadniczej.

[Mnich]

Piszecie tu jak poparzeni, a może mi ktoś wyjaśni, gdzie był Pan Karp i co robił, gdy w 2010 r. wszyscy mieliśmy problemy z podpisaniem umów na dopłaty wod-środow.?

[Stawiarz]

Odpowiadając Mnichowi, mam prośbę, spójrz w statuty poszczególnych organizacji i ich cele, a odpowiedź z pewnością znajdziesz. Myslę, że jednak dużo ważniejsze jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie - jaka powinna być nasza najstarsza organizacja i jaki program powinien mieć kandydat na jej prezesa???