klen1987 napisał(a):No i umilkła dyskusja, może ktoś się wypowie, kto sprzedawał już w tym roku rybę, albo ktoś podpisał umowę/y?
Kolego: umowy zwłaszcza z marketami działają tylko w jedną stronę, jak ryba idzie to masz trzymać dla nich bo załatwią Cię karami a jak ryba zostaje to zostaje... Dlatego umowy jeśli już podpisywać to w ostatnim momencie. Ceny też trzeba podawać w ostatnim momencie. Jak im podasz dziś cenę to oni już szukają tańszego a potem jeszcze tańszego i tak do kąd im się czas nie skończy.
Popatrzcie koledzy która sieć najtaniej kupuje karpia coroku - właśnie ta która najwcześniej ustala ceny.