Felieton Karpiowy

Moderator: ekspert_PK

Nowy Cotygodniowy Kurier Karpiowy

Postprzez Zarząd_PK » Wto Sty 24, 2012 10:44 pm

Zapraszam do lektury nowego odcinka , tym razem o imporcie http://www.pankarprybacy.pl/feleton_13.html
Zarząd_PK
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez Gość » Wto Sty 24, 2012 11:55 pm

Z uwagą przeczytałem najnowszy felieton karpiowy. Z częścią zawartych tam tez mogę się zgodzić, ale z częścią nie.
Uważam, że prognozy produkcyjne są obarczone olbrzymim błędem i jako takie nie powinny być brane pod uwagę. Moim zdaniem olbrzymi błąd przy ich sporządzaniu, to nie branie pod uwagę lub tylko w małym stopniu, produkcji małych gospodarstw rybackich 5-25 ha. Jest ich w Polsce bez liku, produkują bez rozgłosu, dobrze i tanio. Najczęściej nie zatrudniając pracowników, a ryby karmią własną paszą. Druga sprawa, to od kiedy pamiętam, karpi przed świętami nigdy nie brakowało. Rodzima produkcja zawsze zapewniała popyt. Były lata, że miejscowo zabrakło ryb, ale najczęściej było to spowodowane niskimi dumpingowymi cenami w marketach. Jeśli już brakowało karpi w tym okresie to tylko w dużych gospodarstwach, które je zaopatrywały. Mały producent prawie zawsze miał rybę do końca, a często zostawała mu ona niesprzedana. Czy był dobry, czy zły rok od mniejszych producentów można było kupić zawsze karpia , w cenie 0.5-1.0 zł niższej od hurtowych cen marketowych.
Tylko chęć zysków, a nie jak napisano w felietonie, chęć utrzymania rynków zbytu jest powodem, że rybak-handlarz ściąga karpia z zagranicy !
Można zrozumieć przypadki losowe, jak napisał autor w felietonie. Tylko te przypadki utrwaliły się w niektórych gospodarstwach na wiele lat. Co więcej tak się to im spodobało, że zwiększają import jednocześnie przejmując intratny marketowy rynek zbytu. Nie ma się co dziwić. Znam przypadek hodowcy, który produkuje 80 ton karpia, a sprzedaje 200 ton. Rachunek jest prosty 120 ton x 1.5 zł zysku ( po odliczeniu kosztów ) to 180 tyś zł, a roboty 2-3 tyg.
Brakuje mi w felietonie jeszcze jednej kwestii. Zadawano często w postach pytanie, od kiedy rybak staje się handlarzem i jak się uchronić od tego, aby nie wstępował on do organizacji producentów ? Organizacja do której wstępują handlarze-importerzy straci sens, stworzy nieporozumienia i zatargi. Chyba, że jej trzon będą stanowili ci właśnie handlarze, ale czyim to będzie kosztem i czy przypadkiem tak się nie dzieje teraz ?
Gość
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez Zarzad_PK » Śro Sty 25, 2012 9:47 pm

Może zechciałby Pan zamieścić swoje opinie pod tekstem Cotygodniowego Kuriera Karpiowego oficjalnie, bo sa bardzo interesujące
Zarzad_PK
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez Gość » Śro Sty 25, 2012 10:43 pm

Moje przemyślenia nie są poparte badaniami statystycznymi. Są to moje prywatne opinie, które opieram na kilkunastoletniej obserwacji rynku karpi jako hodowca.
Moje teksty nadają się wyłącznie jako posty, komentarze. Niestety z winy nauczycielki języka polskiego popełniam wiele błędów, szyk zdań, styl, interpunkcja :)
Nie uważam też, że mam wyłączną rację. Bardzo chętnie wysłucham polemiki na ten temat osób o odmiennym zdaniu. Bardzo przepraszam, że na poparcie moich tez nie podaję przykładów, ale nie zbieram i nie archiwizuję dowodów na moich kolegów-importerów.
Dodam coś jeszcze w temacie felietonu. Faktycznie, jesienią 2011 roku większość hodowców prognozowała małą produkcję. W październiku-listopadzie nastąpiły negocjacje cenowe z marketami. Ceny jakie uzyskaliśmy były od 9.80 zł do 11.00 zł netto.Oczywiście były wyjątki, że ktoś miał umowę z marketem powyżej 11.00 zł, niżej raczej nie. W listopadzie nie było żadnego problemu, aby nabyć rodzimego karpia od mniejszych hodowców za 9.00 zł netto + 7 % vat dla RR ( zwracane prze urząd skarbowy dla nabywcy). Zysk brutto 0.80 zł- 1.80 zł/kg. Nic nie stało na przeszkodzie aby rybacy, którym produkcja nie wypaliła nabyli karpia na miejscowym rynku. Tak więc mogli utrzymać rynki zbytu, ale też niemało na tym zarobić. Woleli zarobić więcej importując karpia. Zaryzykowali i wtopili !
Gość
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez Zarzad_PK » Pon Lut 06, 2012 10:11 pm

Zapraszamy forumowiczów do lektury Cotygodniowego Kuriera Karpiowego i aktualności na www.pankarprybacy.pl . Kurier, pod tytułem "Wybita szyba", odnosi się tym razem do naszego forum. Zapraszamy do lektury i komentarzy...
Zarzad_PK
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez gumiś » Wto Lut 07, 2012 7:31 am

Witam
od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomyślł by na naszym forum założyć dodatkowe miejsce gdzie mogliby wchodzić tylko zalogowani swoim imieniem i nazwiskiem i zweryfikowani przez administratora ludzie. Sam nie jestem pewien czy to wypaliłoby jednak może warto spróbować. Może z czasem większość stałych bywalców forum przeniosłaby się na tę nową platformę wymiany myśli. Z tego co widzę na innych forach tak bywa i działa to dość poprawnie.
gumiś
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez luba » Wto Lut 07, 2012 9:33 am

Popieram.Uważam,że forum powinno służyć ,pomagać i pozwalać na wymianę zdań na ważne tematy a ostatnio stało się maglem.
luba
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez Zarząd_PK » Wto Lut 07, 2012 11:01 am

Pomysł jest próbowany od września na bazie Cotygodniowych Kurierów Karpiowych, których napisaliśmy kilkanaście na najbardziej ważkie naszym zdaniem tematy dla rybactwa. Zawsze prosimy o komentarze, te podpisane. Niestety nie ma ich omal...
Zarząd_PK
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez Gość » Śro Lut 08, 2012 5:32 pm

Zarząd_PK napisał(a):Pomysł jest próbowany od września na bazie Cotygodniowych Kurierów Karpiowych, których napisaliśmy kilkanaście na najbardziej ważkie naszym zdaniem tematy dla rybactwa. Zawsze prosimy o komentarze, te podpisane. Niestety nie ma ich omal...

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Dobra praca rybaka opiera się między innymi na tym że często zabieramy niemałe dochody czerpane z nielegalnych połowów, narażając się tym samym na niewyobrażalną nienawiść i dozgonną zemstę z nich strony. Najgorsze jest gdy na domiar złego pracodawca też się od nas odwraca. Bywało że wyimaginowane zarzuty w stosunku do nas od ,,kłusowników'' lub/i ludzi związanych z nimi przechodziły ludzką wyobraźnię. Często stajemy się ofiarą takich zarzutów z ich strony. Kto nam zwróci niesłusznie skalną reputację?
Może warto poruszyć ten temat w K.K.
Gość
 


Re: Felieton Karpiowy

Postprzez Zarząd_PK » Sob Mar 03, 2012 1:13 am

Zaporaszamy do lektury nowego Cotygodniowego Kuriera Karpiowego - http://www.pankarprybacy.pl/feleton_16.html
Zarząd_PK
 


Re: Felieton Karpiowy

Postprzez stawowy » Wto Mar 13, 2012 2:43 pm

Witam
z uwagą przeczytałem artykuł i przyszło mi na myśl, że LGR y i ta cała oś 4 ma na celu przesunięcie odpowiedzialności za decyzje na dół czyli do rybaków i samorządów. Zastanawiam się w związku z tym zkąd wzięli się urzędnicy zajmujący się tym w Urzędach Marszałkowskich? Jakie oni mają kwalifikacje?
Jakić czas temu byłem na szkoleniu gdzie uczestniczyli zarówno członkowie LGR jak i urzędnicy Marszałkowscy z kilku województw. I widziałem na własne oczy taką scenę jak urzędnik z jednego Marszałkowskiego spotkał swoją koleżankę z innego urzędu marszałkowskiego i rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
- Marysu to ty teraz w rybach robisz?
- Tak Zdzisiu, przenieśli mie i teraz jestem w rybach.
- no to fajnie bo mnie też tu rzucili to będziemy się czasem widywać...
stawowy
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez juro » Wto Mar 13, 2012 8:32 pm

Od determinacji rybaków zależy, czy nowy program PO Ryby na lata 2013-20, ustrzeże się dzisiejszych błędów. Słusznie stwierdza w kurierze karpiowym cytowane SPRŁ, że oś 4 ( LGR) błędnie załozyła w odniesieniu do akwakultury odchodzenie od rybactwa. Przecież jest to sektor który należy rozwijać. W nowej perspektywie czasowej LGRy powinny objąć swoim zasięgiem wiekszą liczbę rybaków, a ponadto akcenty pomocy należy skierować właśnie na rybaków, bez konieczności odchodenia z branży. Dzisiaj rybak aby zaaplikowć środki z osi 4, musi stać się krawcem, szewcem, fryzjerem .... Ten błąd odbija sie dzisiaj czkawką przede wszystkim rybakom! W bieżacym programie nic z tym nie zrobimy. W następnym owszem.
juro
 

Re: Felieton Karpiowy

Postprzez ramzes » Śro Mar 14, 2012 1:55 pm

Jestem coraz bardziej zdegustowany ideą Lokalnych Grup Rybackich. Rybacy byli potrzebni jako mięso armatnie, ale profity już nie dla nas. Jak mamy rozwijać akwakulturę zmieniając się w murarzy lub mechaników samochodowych. Coś tu jest zabombane. Tylko w jakim celu ? Albo się ktoś pogubił, albo to wykańczalnia akwakultury w Polsce. Po cholerę UE nasze karpie. Oni chcą naszego rynku zbytu. Jak rybak zostanie mechanikiem samochodowym, to pewnie naprawi samochód sprowadzony z UE. Części oczywiście kupi w UE. Nasza akwakultura padnie i wtedy nas mają na widelcu.
ramzes
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Forum Rybaków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 62 gości