pozwolenie wodnoprawne dziwni uczestnicy rozprawy

[artibig]

witam
co zrobic w sytuacji kiedy starostwo zaprasza na rozprawe wodnoprawna wszystkich kogo chce. Stawy moje leza w parku narodowym i rzeka zasilajaca jest wlasnoscia parku a starostwo wzywa tez melioracje, lasy panstwowe ktorych obok mnie niema, oraz soltysow 4 wsi z czego jedna jest 6 km odemnie. w zasiegu oddzialywania jest tylko park narodowy, a jakie kompetencje o decydowaniu o stawach maja soltysi ktorzy na dodatek maja ledwo podstawowe wyksztalcenie i codziennie stoja pod budka z piwem. Poza tym ze to jest wbrew prawu wodnemu i ustawie o ochronie danych osobowych. Dodam ze bedzie to juz czwarte pozwolenie, wczesniej wszystko bylo normalne.

[gośc]

,,wcześniej wszystko było normalne,, i to jedyna rzecz, której w dzisiejszych czasach możemy być pewni.
Opary urzędniczego absurdu stały się na tyle gęste, że już ciężko przez nie brnąć a to jeszcze nie koniec.

[darko]

Postępowanie jest prowadzone na podstawie Kodeksu Postępowania Administracyjnego ( KPA)
Dotyczące Ciebie artykuły:

Art. 28.
Stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie
albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek.
Art. 29.
Stronami mogą być osoby fizyczne i osoby prawne, a gdy chodzi o państwowe i samorządowe
jednostki organizacyjne i organizacje społeczne - również jednostki nie
posiadające osobowości prawnej.

Art. 30.
§ 1. Zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych stron ocenia się według
przepisów prawa cywilnego, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej.
§ 2. Osoby fizyczne nie posiadające zdolności do czynności prawnych działają
przez swych ustawowych przedstawicieli.
§ 3. Strony nie będące osobami fizycznymi działają przez swych ustawowych lub
statutowych przedstawicieli.
§ 4. W sprawach dotyczących praw zbywalnych lub dziedzicznych w razie zbycia
prawa lub śmierci strony w toku postępowania na miejsce dotychczasowej
strony wstępują jej następcy prawni.
§ 5. W sprawach dotyczących spadków nie objętych jako strony działają osoby
sprawujące zarząd majątkiem masy spadkowej, a w ich braku - kurator wyznaczony
przez sąd na wniosek organu administracji publicznej.
Art. 31.
§ 1. Organizacja społeczna może w sprawie dotyczącej innej osoby występować z
żądaniem:
1) wszczęcia postępowania,
2) dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu,
jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi tej organizacji i gdy przemawia
za tym interes społeczny.
§ 2. Organ administracji publicznej, uznając żądanie organizacji społecznej za
uzasadnione, postanawia o wszczęciu postępowania z urzędu lub o dopuszczeniu
organizacji do udziału w postępowaniu. Na postanowienie o odmowie
wszczęcia postępowania lub dopuszczenia do udziału w postępowaniu organizacji
społecznej służy zażalenie.
§ 3. Organizacja społeczna uczestniczy w postępowaniu na prawach strony.
§ 4. Organ administracji publicznej, wszczynając postępowanie w sprawie dotyczącej
innej osoby, zawiadamia o tym organizację społeczną, jeżeli uzna, że
może ona być zainteresowana udziałem w tym postępowaniu ze względu na
swoje cele statutowe, i gdy przemawia za tym interes społeczny.
§ 5. Organizacja społeczna, która nie uczestniczy w postępowaniu na prawach
strony, może za zgodą organu administracji publicznej przedstawić temu organowi swój pogląd w sprawie, wyrażony w uchwale lub oświadczeniu jej
organu statutowego.

[darko]

Możesz podjąć pewne działania:

złożyć pisemnie zażalenie na tryb powołania stron w/w postępowania uzasadniając go w ten sposób, że osoby reprezentujące urzędy/ jednostki państwowe nie mają interesu prawnego z wydaniem twojego pozwolenia wodnoprawnego, np. nie posiadają działek w granicach twojej posesji ( Lasy Panstwowe ) czy wsiami które w bezpośredni sposób łączy twoje gospodarstwo rybackie.

Jeśli jednak twoje pozwolenie wodnoprawne - działka, ciek wodny , stawy w jakiś sposób mają wpływ np. na działki lasów panstwowych, granice administracyjne kolejnej wioski urząd jest obowiązany uznać takie osoby za strony postępowania. Chyba że np. wioska która leży obok nie korzysta z tego samego cieku wodnego, wód ( lezy powyżej w dorzeczu innej rzeki ) to takie działanie wydaje się bezpodstawne. Np. gdyby na terenie twojej gminy/powiatu istniała organizacja ekologiczna chroniąca ptaszki czy żabki też mogłaby w postępowaniu administracyjnym twojego zezwolenia wodno-prawnego uzyskać status strony !!

[darko]

a co do zgodnosci z prawem to wszystkiego jest zgodne z prawem, to TY występujesz do urzędu z wnioskiem o wydanie zezwolenia,
urząd zobowiązany jest ustalić wszystkie strony postępowania, twoje dane osobowe stają się w tym momencie publiczne ale tylko do wglądu wszystkich stron danego postępowania, urząd nie łamie ustawy o ochronie danych osobowych, bo inaczej w kraju nikt by nic nie załatwił ....

jednak z pismami tego typu lepiej się zastanów czy warto z urzędem zadzierać, jeśli nie masz 100 % pewności że np, Lasy Państwowe mają działki w bezpośrednim sasiedztwie itp. lepiej odpuscić i zobaczyć co się wydarzy, nigdy nie wiesz na kogo trafisz,a ugodowo masz szybsze sznase załatwienia bezstresowo sprawy

każda strona ustosunkowuje się do twojego pozwolenia w formie pisemnej odpowiedzi czy uchwały
natomiast to urząd podejmuje decyzje
od której masz możliwość się odwołać, lub unieważnić powołując się na niezgodne z prawem uchybienia

[84]

Witam
A czy ubiegający się o pozwolenie ma prawo kogoś zaprosić na rozprawę wodno-prawną. Na przykład ornitologów którym zależy żeby w stawach była woda bo inaczej wyginą bytujące tam ptaszki błotne?

Czy Dyrekcja Ochrony Środowiska pozwoli na niezalewanie stawów jeśli położone są one w obszarze chronionym i występują na nich jakieś cenne gatunki dzikich zwierząt?

Czy nie możnaby tych jednych urzędników napuścić na tych drugich a na tych sołtysów napuścić ornitologów i niech się kłucą na tej rozprawie wodnoprawnej???

[darko]

Ty nie możesz nikogo zaprosić,
w tym przypadku do urzędu może zgłosić się organizacja ekologiczna działająca na terenie jako strona,
i to urząd uzna czy przedstawiony wniosek i jego uzasadnienie daje podstawę do uznania strony.

RDOŚ działa tylko w ramach prawa, jeśli pozwolenie wodno-prawne było wcześniej wydawane zapewne nie zakwestionuje jego.
Wyjątek stanowiłoby zmiana regulacji prawnych np. w zakresie ochrony przyrody lub zmiana prawna terenu np. w parku narodowym utworzono by rezerwat ścisły w bezpośrednim graniczeniu ze stawami, dla którego dyrekcja Parku Narodowego zrobiłaby ekspertyzę że stawy negatywnie oddziaływują na szczególnie chronione gatunki np. roślin itp. ale to sprawa bardziej skomplikowana i rozbudowana :)
Pozdrawiam.

[darko]

sorki źle się wyraziłem ...
możesz przyjść z osobą na rozprawę i złożyć ustny wniosek do protokołu o dołączeniu strony do postępowania

[Mariusz]

RDOŚ działa tylko w ramach prawa,

To jeden z lepszych dowcipów jakie czytałem w ostatnich latach;-)

[gość]

RDOŚ działa tylko w ramach prawa,

To jeden z lepszych dowcipów jakie czytałem w ostatnich latach;-)

Niestety to nie dowcip, tylko prawo pisane na potrzeby przepastnych ilości etatów urzędniczej zarazy.

[artibig]

dobrze koledzy ale mnie panstwowe instytucje nie przeszkadzaja chodzi mi glownie o krzyczacych bez podstwy soltysow i to urzednik rozpztrujacy sprawe wyslal dodatkowo do nich pismo, tylko do soltysow, z prosba o porade co ma zrobic, nie wysylajac tego pisma do mnie i do parku.
Wczesniej tem sam urzednik wymagal odemnie zasiegu oddzialywana budowli pietrzacej wykonana przez bieglego hydrologa bo niewiedzial kogo wzywac. Jak mu taka przedstawilem, za ktora zaplacilem to teraz wzywa kogo mu sie podoba.

[Gosia]

Witam
A czy ubiegający się o pozwolenie ma prawo kogoś zaprosić na rozprawę wodno-prawną. Na przykład ornitologów którym zależy żeby w stawach była woda bo inaczej wyginą bytujące tam ptaszki błotne?

Tak, oczywiscie, rozprawy administracyjne są jawne. Można też zwrócić się do organu żeby wezwał określoną osobę w charakterze świadka lub biegłego (eksperta).
Art. 90. KPA:
§ 1. Organ administracji publicznej podejmuje przed rozprawą czynności niezbędne
do jej przeprowadzenia.
§ 2. W szczególności organ wzywa:
1) strony do złożenia przed rozprawą wyjaśnień, dokumentów i innych
dowodów i do stawienia się na rozprawę osobiście lub przez przedstawicieli
albo pełnomocników,
2) świadków i biegłych do stawienia się na rozprawę.
§ 3. Ponadto organ zawiadamia o rozprawie państwowe i samorządowe jednostki
organizacyjne, organizacje społeczne, a także inne osoby, jeżeli ich udział w
rozprawie jest uzasadniony ze względu na jej przedmiot. W tym przypadku
organ wzywa je do wzięcia udziału w rozprawie albo do złożenia przed rozprawą
oświadczenia i dowodów dla jego poparcia.

Z tego przepisu wynika, że organ administracji może praktycznie każdego wezwać na rozprawę, jeśli uzna to za stosowne.

Czy Dyrekcja Ochrony Środowiska pozwoli na niezalewanie stawów jeśli położone są one w obszarze chronionym i występują na nich jakieś cenne gatunki dzikich zwierząt?

Nie może pozwolić, bo doszłoby do tzw. szkody w środowisku. Zob. http://www.szkody.eco.pl/szkody_w_srodo ... view=page6

Czy nie możnaby tych jednych urzędników napuścić na tych drugich a na tych sołtysów napuścić ornitologów i niech się kłucą na tej rozprawie wodnoprawnej???

Jak najbardziej, taki jest wlasnie cel rozprawy administracyjnej :)
Art. 89. KPA, ust. 2:
Organ powinien przeprowadzić rozprawę, gdy zachodzi potrzeba uzgodnienia
interesów stron oraz gdy jest to potrzebne dla wyjaśnienia sprawy przy udziale
świadków lub biegłych albo w drodze oględzin.

[artibig]

a ktory przepis jest wyzej prawo wodne czy kodeks postepowania administracyjnego?

[84]

Przypuśćmy, że kończy mi się pozwolenie wodno-prawne i na skutek protestu sołtysa który zjawił się na rosprawie nie zostało przedłużone. Urzędnik poprosił o dodatkowe ekspertyzy, zaświadczenia i zmiany w operacie. W związku z Tym nie zalewam stawów na wiosnę. Co roku bytowały u mnie czarne bociany, czaple, kormorany, orzeł bielik i inne ptaszki było kilka roślinek wodnych. - Tej wiosny nie ma ani jednego z tych ptaszków a zamiast tych roślinek zaczyna porastać trawa.
Czy taką sytuacji można nazwać szkodą dla przyrody i w jaki sposób można ją naprawić? Niezgodnie z prawem zalać stawy? Czy mogę zostać ukarany za niezalanie stawów gdy pozwolenie się skończyło? Czy może zostać na mnie nałożony obowiązek uzyskania pozwolenia wodnoprawnego z podaniem terminu jego uzyskania i zalania stawów w trybie decyzji administracyjnej?
A może powołując się na stan wyższej konieczności mam prawo zalewać stawy i prowadzić gospodarkę rybacką w takiej sytuacji?

Czy mogę nie posiadając ważnego pozwolenia wodno-prawnego zalewać stawy i chodować ryby tylko dlatego żeby nie doprowadzić do szkody???

[Grzegorz0_4]

Dzień Dobry Wieczór:)
Do 84.
Pozwolenie wodnoprawne to pozwolenia na pobór i zrzut wody w podanych ilościach jak i terminach + pozwolenia na wykonanie i utrzymywanie odpowiednich urządzeń hydrologicznych, jeżeli chodzi o ich wykonanie to jest tu sprzeczność pomiedzy prawem wodnym a prawem budowlanym które nakazuje uzyskać odrębne pozwolenie na ich wykonanie. Ale do rzeczy, jeżeli pozwolenie wodnoprawne wygasło, to nie masz prawa pobierać wody do napełnienia stawu, ale woda może wciec tam samoistnie, np w czasie roztopów, w wyniku przesiąków, w wyniki obfitych opadów no i normalnie napełnić aż do przelewu staw, w którym mnich w wyniku zaniechania działań konserwacyjnych został zatkany i uniedrożnił się........