hodowca karpia lubuskie napisał(a):odpowiadam zatem pytaniem czy nie lepiej zrobić kilka spotów i puścić w ogólnopolskich telewizjach niż robić heppeningi w ambasadzie, która i tak będzie promować łososia norweskiego?
przekaz ma trafić do ludzi a nie do pracowników ambasady i naszego sejmu, którzy przyjmą pouśmiechają się do dzieci i tak będą robić swoje. Kogo zainteresuje takie spotkanie ? dwie lokalne gazety i jedno prowincjonalne radio? to jest grupa docelowych odbiorców przekazu: jedyna ryba na wigilijnym stole to karp ? dlaczego takie organizacje ekologiczne jak gaja, lobbiści łososia trafiają do ogółu społeczenstwa? warto przeanalizować te spoty i zrobić podobne wtedy walka o "rybackie racje" będzie równa
jestem małym hodowcą, nie malkonmentem tylko realistą, czytam czasami ten portal, krytykuję bo mam do tego prawo jeśli nie podobają mi się pewne działania, pokazałem jakie działania przyniosą sukces, zawsze warto dyskutować z różnicą zdań bo to jest konstruktywne,
pozdrawiam
Dziekuję za Pana głos, bo to czego nam brakuje, to merytorycznej szczerej dyskusji, bez obrażania się nawzajem. Z kazdym takim głosem będę chętnie dyskutował, wyjasniał albo przekonywał i dawał się przekonywać.
Najpierw odpowiem ogólnie - Towarzystwo Promocji Ryb działa od ponad 7 lat dzieki ofiarności społecznej tylko około 10 % rybaków (porównuję to z liczbą złożonych wniosków o rekompensaty wodno-środowiskowe, gdzie jest to liczba 800 gospodarstw). Wiec już jeden wniosek się nasuwa, co do małej powszechności poparcia dla promocji karpia. Przez te 7 lat przeprowadziliśmy aż 6 ogólnopolskich medialnych kampanii. Zdobyliśmy kosztem ogromnej pracy kilka milionów złotych ze środków unijnych (dokładając też prywatne pieniądze członków w kwocie kilkuset tysięcy złotych). W tym czasie nakręcono 3 spoty reklamowe, które wyemitowano parę tysięcy razy w różnych telewizjach. Myslę, że musiał Pan się spotkać z tym, a także z reklamami w prasie ogólnopolskiej, radio, a następnie z odbiciem naszej działalności w prasie rybackiej (Magazyn Przemysłu Rybnego, a wcześniej również Przegląd Rybacki) i na stronach internetowych
www.pankarp.pl i
www.pankarprybacy.pl . Relację z kampanii 2011 znajdzie Pan poniżej (tekst z prasy rybackiej).
A teraz do szczegółów:
1. Może lepiej jest nakręcić spot reklamowy i go wyemitować - ale bez 1 miliona złotych na emisję w telewizji, nie ma co o tym marzyć.
2. Co do happeningu, może Pan spotkał się z reklamą firmy Limito (bilboardy w całej Polsce) z hasłem "Mamo! Zamień karpia na łososia." Można na to zaradzić , walczyć z nią na kilka sposobów. Jeśli się nie ma miliona albo kilku milionów złotych w kieszeni, to można tylko wymyślić cos spektakularnego, czym zainteresują się media. Jeśłi nikt inny nie reaguje na ww. reklamę, to rozumiem, że powinien być Pan zadowolony, że ktoś to dla Pana robi. My wymysliliśmy , po konsultacjach ze specjalistami od reklamy i PR-u, że pójscie z dziećmi z tradycyjna potrawa wigilijną - karpiem - do Sejmu i do ambasady największego producenta produktów rybnych w Europie jest swietnym pomysłem, który media mogą podchwycić w kontekscie naszej, karpiowej tradycji, bez prężenia muskułów i opluwania Norwegów, którym tylko powinniśmy zazdrościć jednośći branży rybnej i umiejętności marketingowych. Chcę Pana poinformować, że usilnie pracujemy nad tym, żeby media to zauważyły i żeby kosztem tylko około 5 tys. złotych zrobić cos dobrego dla karpia w mediach. Namawiam Pana serdecznie nie tylko do wsparcia tej akcji, ale i do wstąpienia do naszej organizacji i poczucia się w pełni odpowiedzialnym za nasz wspólny rynek karpiowy.
3. Dlaczego trafiaja do mediów Norwegowie, to już moje zdanie przekazałem wyżej (pieniądze i dobra konsekwentna polityka gospodarcza). Dlaczego trafiają ludzie z Klubu Gaja? Wbrew temu czego się Pan byc może spodziewa, odpowiem, że trzeba do tych ludzi mieć duzy szacunek za skuteczność. Wymyslili hasło, ktore jest nośne społecznie, modne: "Nie męcz żywego stworzenia" . Kto się pod tym nie podpisze publicznie? Stąd fenomen przyłaczania się celebrytów i polityków, bo to ludzie żyjący z popularności. Bytnośc Klubu Gaja w mediach bierze się dokładnie z ich ogromnej i efektywnej pracy nad pokazywaniem sie społeczeństwu. I nie wazne, ze być może obaj uwazamy, że jest to działanie pasożytnicze, że jest to szantaż emocjonalny wobec naszych klientów. Nic to, ze na 100 km pachnie to hipokryzją, bo przecież kiedy indziej Pan Makłowicz wrzucał do wrzątku raki, mule i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Ale taki jest "urok" naszych wolnych mediów. Jeśli chcemy dorównać albo zneutralizować ruchy Klubu G, to musi nad tym tematem pracowac kilka osób za godziwe pieniądze, a na razie nasze środowisko rybackie nie ma na to pomysłu, więc jest, jak jest. Grono pasjonatów poświęca swój czas i pieniadze dla promocji karpia, a reszta przeważnie jest tylko niezadowolona.
Rozpisałem się, ale zapewniam Pana, że można by temat znacznie rozwinąć w kazdym punkcie. W tej chwili jest okazja do pracy nad tematem promocji. Z inicjatywy jednej z LGR powstaje opracowanie "Karp 2020". Jest tam też miejsce dla strategii na promocje karpia. Jesli jest Pan zainteresowany tematem zapraszam już w styczniu do dyskusji na żywo w Krośnieńsko-Gubińskiej LGR (szczegóły będą zapewne na stronie
http://www.kggr.pl/ ) albo do korespondencji na mój adres:
zbigniew.szczepanski@pankarp.plI tu obiecana relacja...
„Karp na święta i wiesz co jesz”
- raport z przebiegu kampanii mediowej w okresie 24.11.2011- 31.03 2012r.
Fundusze unijne PO RYBY 207-2013 są już bliskie wyczerpania i coraz częściej mówi się o podsumowaniach i analizie efektywności ich wykorzystania. Jednym z mniejszych fragmentów ostatniej transzy wspierającej rybactwo i przemysł rybny w naszym kraju, były pieniądze przeznaczone na promocję konsumpcji zdrowej żywności pochodzącej z mórz, rzek, jezior i stawów. Na tle większości projektów, które w ostatnich latach były realizowane na ten cel, konsekwencją wyróżniają się z pewnością kampanie realizowane z logo „Pan Karp” przez Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie i Towarzystwo Promocji Ryb. Jesienią zorganizowano tego rodzaju działania promocyjne już po raz szósty. Było to możliwe dzięki pracy ww. beneficjentów pośrednich, ale też i znaczącemu wsparciu całej branży karpiowej - beneficjentowi ostatecznemu. Należy również wspomnieć o dobrej współpracy z Departamentem Rybołówstwa MRiRW i kilku placówkom ARiMR.
O promocji można pisać bardzo wiele, ale też można ją scharakteryzować za pomocą precyzyjnych parametrów. Ostatnia kampania „Karp na święta i wiesz, co jesz” składała się z następujących części:
I.
Jesienno-zimowa kampania w mediach drukowanych i elektronicznych „Karp na święta i wiesz co jesz”:
W dniach od 24.11.2011 do 23.12.2011 r. w mediach ogólnopolskich miał miejsce I etap kampanii mediowej , którego celem była promocja karpia w okresie przedświątecznym. Akcja oparta została o mix mediów, w skład których weszły: stacje telewizji ogólnopolskiej, radiowe stacje ogólnopolskie oraz magazyny kolorowe również o zasięgu ogólnopolskim.
Kampania została przeprowadzona w oparciu o media plan.
Plan przewidywał osiągnięcie następujących wskaźników dla poszczególnych mediów:
Telewizja Radio Prasa
GRP (oglądalność) 580 280 82
Zasięg1+ 75% 68% 41%
OTS/OTH 7,7 4,0 2,0
Wyniki kampanii:
1. Telewizja (załącznik fot1):
Kampania telewizyjna trwała w okresie od 01 do 21 grudnia 2011r i uwzględniała obecność w stacjach telewizji publicznej oraz kanałach tematycznych. Wykorzystano spot dł. 30”.
Uzyskano zakładany poziom efektywności w wysokości 582GRP, co przekracza o 2GRP estymowaną wartość.
Kampania osiągnęła następujące parametry:
GRP: 582
Zasięg 1+: 78%
OTS: 7,5
TVP – 144 emisje; 2955 emisji w kanałach tematycznych
2. Radio:
Kampania radiowa odbyła się w okresie od 19 do 22 grudnia 2011r i obejmowała następujące stacje oraz pakiety radiowe:
- Pakiet - Highway.fm
- Program Pierwszy Polskiego Radia
- Pakiet - RMF 3D
- Pakiet Zet Barometr +
Uzyskano zakładany poziom efektywności w wysokości 280GRP .
Kampania osiągnęła następujące parametry:
GRP: 280
Zasięg 1+: 69,3%
OTH: 4,0
3. Prasa (załącznik Fot 2):
Pierwsza część kampanii prasowej trwała od 24 listopada do 15 grudnia i obejmowała 6 tytułów magazynów kolorowych a w nich emisję 7 reklam w formacie pełnej kolorowej strony (1/1fpc):
Chwila dla Ciebie-24/11;
Tina- 30/11;
Tina- 14/12;
Pani Domu- 28/11;
Przyjaciółka- 08/12;
Kuchnia – 29/11;
Życie na Gorąco- 15/12;
Uzyskano zakładany poziom efektywności w wysokości 92GRP co daje wynik o 10GRP lepszy od zakładanego.
Kampania uzyskała następujące parametry mediowe:
GRP: 92
Zasięg 1+ 46,0%
OTS: 2,0
4. Warsztaty kulinarne (Załącznik Fot. 3.)
W listopadzie i grudniu kampania dotarła do 12 hipermarketów w Łodzi, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Warszawie i Toruniu. W trakcie imprez rozdawano konsumentom ulotki z nowoczesnymi recepturami na potrawy z karpia, prowadzono konkursy dla dzieci i dorosłych, a także rozdano kilkadziesiąt tysięcy porcji karpia faszerowanego, z grzybami i w innych formach. Wszędzie naszą akcję wspierali znani Szefowie Kuchni, w tym Robert Sowa.
II.
Wiosenna kampania „Karp na święta i wiesz co jesz” (załącznik – Fot. 4):
Druga odsłona kampanii prasowej (emisje artykułów sponsorowanych) trwała od 19 do 29 marca 2012r i obejmowała 6 tytułów magazynów kolorowych i tyle samo emisji reklam w formacie 1/1 fpc:
Chwila dla Ciebie-22/03;
Tina- 22/03;
Pani Domu- 19/03;
Przyjaciółka- 29/03;
Kuchnia – 29/03;
Życie na Gorąco- 22/03;
Zrealizowana kampania osiągnęła zasięg wyższy od estymowanego o 1,9%. Wyższa, od zakładanej, była również częstotliwość co w rezultacie przełożyło się na wzrost poziomu GRP o 5pkt.
Estymowane wskaźniki kampanii:
GRP: 69
Zasięg 1+ 40%
OTS: 1,7
Wyniki kampanii wiosennej w mediach:
GRP: 74
Zasięg 1+ 41,9%
OTS: 1,8
Tym razem kampania prasowa miała za zadanie pokazanie pozaprodukcyjnej roli stawów karpiowych, w tym funkcje przyrodotwórcze, retencyjne, rekreacyjne
Dziękujemy za pomoc i współpracę wszystkim osobom i instytucjom zaangażowanym w realizację dotychczasowych kampanii „Pan Karp”.