przez linek » Nie Sty 27, 2013 2:56 pm
Witam i dziękuję za zainteresowanie. Już parę lat temu myślałem o tym, ale sami wiecie jak wszyscy unikamy biurokracji, sam się zastanawiam czy to nie błąd.
Inwestycji w moim gospodarstwie zrobiłem na jakieś kilkaset tysięcy złotych/same budynki/, bez żadnych środków unijnych. I to już daje trochę do myślenia, oczywiście była to inwestycja kilku letnia/9lat/, dlatego ciągle zwlekałem. Jeszcze 15 lat temu stawy były podstawową produkcją, teraz sa dodatkiem. Co roku coś robię i poprawiam, swoją koparką min.600godz/rok. i tak jeszcze przez pare lat, ogranicza mnie operator, który pracuje u mnie dodatkowo po godzinach.
Cała moja produkcja jest sprzedawana bez faktur, materiał zarybieniowy na mniejsze stawy, handlówka w detalu i kilka pobliskich sklepów/3,5t/.Całość sprzedaży przekracza 10ton, staram się produkować tyle ile mogę sprzedać. Planuję jeszcze 2 płuczki, wymianę kilku mnichów, przesunięcie pare set metrów grobli, dokończyć 350m doprowdzalnika, oczywiście we własnym zakresie. Oczywiście w dziale specjalnym tez mam trochę planów, np.zakup silosa,wymiana poideł,co roku jakieś 10tys. i 350m2 dachu.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam