Przękręty w rybactwie

[Gość]

(...)
DO PANA KARPIA.
Nie rozumiem takiego postępowania czyli jawnej cenzury Pana Karpia. (...)


UWAGA UŻYTKOWNICY FORUM PAN KARP - posty oczerniające inne osoby, gospodarstwa, naruszające czyjeś dobre imię, nie podpisane z imienia i nazwiska będą bezwzględnie bez uprzedniej informacji usuwane.


Ponieważ Pana post narusza dobre imię instytucji, a nie jest przez Pana podpisany, dlatego też jest niewiarygodny, niemożliwy do weryfikacji co powoduje jego usunięcie.

Administrator

[Gość]

przepisy o PO Ryby 2007- 2013 tak zostały skonstruowane, że odpowiedzialność się rozmywa i nikt nie jest za nic odpowiedzialny. .... Od decyzji tych dwóch jednostek nie można się nigdzie odwołać, ponieważ nie ma drogi odwoławczej. Święte krowy.

O powiązaniach IRŚ i ARIMR w Olsztynie faktycznie krążą legendy, ale jest też w tym dużo prawdy. Jeśli chodzi o odwołania to nie ma tu przypadku. Za to, że opiniuje się własne projekty też nikt się jakoś nie bierze.

[rafalstanislaw]

http://www.polityka.pl/rynek/1534287,1,wielki-sukces-czy-wielka-afera-z-wegorzem-w-tle.read

http://www.arimr.gov.pl/komentarze-i-sp ... bowki.html

[Gość]

Odpowiedź ARMIRu na tekst o kulisach Afery Węgorzowej:

W myśl prawa (§ 34 Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 25 września 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania, wypłaty i zwracania pomocy finansowej na realizację środków objętych osią priorytetowa 3 Środki służące wspólnemu interesowi, zawartą w programie operacyjnym "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007 - 2013", (Dz.U. Nr 161, poz. 1285 z późn. zm.)), wnioskodawca, w tym przypadku Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, musi dołączyć do wniosku o dofinansowanie opinię analizy naukowo-badawczej projektu pilotażowego wybranego przez siebie instytutu naukowo-badawczego. Swobodę wyboru opiniodawcy projektu potwierdziło dodatkowo Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (stanowisko z 18.01.2010 r.).

ARMiR łże w żywe oczy, wnioskodawca, w tym przypadku Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, musi dołączyć do wniosku o dofinansowanie opinię analizy naukowo-badawczej projektu pilotażowego wybranego przez siebie instytutu naukowo-badawczego

to dotyczy tylko wybranych projektów, szokuje mnie jeden fakt, że sprawą Afery Węgorzowej nie zajęły się odpowiednie służby specjalne do tego powołane typu CBA, ABW, Wydział ds Przestępczości Gospodarczej w Policji

[rafalstanislaw]

Odpowiedź ARMIRu na tekst o kulisach Afery Węgorzowej:

W myśl prawa (§ 34 Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 25 września 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania, wypłaty i zwracania pomocy finansowej na realizację środków objętych osią priorytetowa 3 Środki służące wspólnemu interesowi, zawartą w programie operacyjnym "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007 - 2013", (Dz.U. Nr 161, poz. 1285 z późn. zm.)), wnioskodawca, w tym przypadku Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, musi dołączyć do wniosku o dofinansowanie opinię analizy naukowo-badawczej projektu pilotażowego wybranego przez siebie instytutu naukowo-badawczego. Swobodę wyboru opiniodawcy projektu potwierdziło dodatkowo Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (stanowisko z 18.01.2010 r.).

ARMiR łże w żywe oczy, wnioskodawca, w tym przypadku Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, musi dołączyć do wniosku o dofinansowanie opinię analizy naukowo-badawczej projektu pilotażowego wybranego przez siebie instytutu naukowo-badawczego

to dotyczy tylko wybranych projektów, szokuje mnie jeden fakt, że sprawą Afery Węgorzowej nie zajęły się odpowiednie służby specjalne do tego powołane typu CBA, ABW, Wydział ds Przestępczości Gospodarczej w Policji

Bicie piany. To nie koszenie grobli i wapnowanie, czy zakup dmuchanych zabawek przez LGR, może mieć jakiekolwiek przełożenie na przyszłość tylko ludzie z wiedzą, pomysłami i odwagą i to właśnie ich trzeba wspierać a nie twory, które ledwie zipią i w dłuższej perspektywie i tak nie przetrwają. Można kluczyc po przepisach i roztrząsać jak obornik, ale ważniejsze jest, że są jeszcze ludzie z wiedzą i pasją, którzy chcą iść naprzód i robić coś "po nowemu". Moim zdaniem należy się im pomoc i to jest prawdziwa inwestycja. Przepisy, zapisy itd. sa tylko "wyznacznikiem" a nie celem samym w sobie. Co człowiek to inna interpretacja, a patrzeć trzeba do przodu, a nie w tył bo się człowiek może wy...ć.

[Gość]

Dmuchane zabawki zakupił jeden z członków LGR-u w Ustce - Słowińska Grupa Rybacka, tam pozytywnie oceniali wnioski między sobą członkowie grupy rybackiej na łódki dla wędkarzy, rozbudowę pensjonatów, dmuchane zabawki itp., a dotacji nie dostał na rozbudowę parku maszynowego producent sieci rybackich firma POL-NET .
Po odrzuceniu przez SGR Ustka kilku wniosków o dofinansowanie, zarząd POL NET stwierdził, że przenosi całą produkcję z Ustki do Słupska do strefy ekonomicznej, gdyż tam panują lepsze warunki do prowadzenia biznesu. POL NET był jednym z największych pracodawców w Ustce.
Bez komentarza.

[Gość]

Jestem głupim hodowcą karpia i bardzo proszę, aby ktoś kompetentny wytłumaczył mi o co chodzi z tym węgorzem. Z tego co wyczytałem, to nie jest problemem tarło i wylęg. Robi to wiele ośrodków.
Problemem jest to, że larwa ta nie chce pobierać pokarmu i zdycha. Czy te 33 mln zł przeznaczona na znalezienie żarcia dla niej ?
Pozdrawiam

[Gość]

Jestem głupim hodowcą karpia i bardzo proszę, aby ktoś kompetentny wytłumaczył mi o co chodzi z tym węgorzem. Z tego co wyczytałem, to nie jest problemem tarło i wylęg. Robi to wiele ośrodków.
Problemem jest to, że larwa ta nie chce pobierać pokarmu i zdycha. Czy te 33 mln zł przeznaczona na znalezienie żarcia dla niej ?
Pozdrawiam

Kolego , uważam że zawarłeś w swym pytaniu , tak naprawdę istotę sprawy , bo skoro tarło zrobili już inni na świecie to żadna sensacja , a w tym przypadku doprowadzono wyłącznie do owulacji , więc nie można tu mówić o tarle ponieważ tarło jest złożonym procesem którego końcowym wynikiem jest uzyskanie potomstwa . Doprowadzenie samicy czy samca jakiegokolwiek gatunku do owulacji przy obecnym poziomie wiedzy nie jest aż tak skomplikowanym przedsięwzięciem .
Jednak odpowiadając na twoje pytanie , to te 33 miliony nie przeznaczono na znalezienie żarcia , ponieważ nie było go na czym testować . Te 33 miliony przeznaczono na wywołanie owulacji .

[Gość]

japońcy naukowcy dawno temu opracowali pokarm dla wylęgu węgorza , te pieniądze liczone w milionach poszły na doposażenie UWM w Olsztynie o nowy sprzęt oraz dofinansowanie biednych naukowców, nawet IRŚ nie chciał mieć z tym nic wspólnego,ale Ministerstwo Rolnictwa z Agencją Restrukturyzacji z Olsztyna rękami i nogami przepychało ten program, robiąc jednocześnie z Kucharczyka pioniera badań nad węgorzem.

[gość]

Owulacja jest, tarło jest, pokarm jest, Holendrzy mają, Japończycy zrobili... tylko węgorza nie ma.
Tak na marginesie, jak ktoś kto był w poprzedniej "siedzibie" rybaków z UWM (a z tego forum pewnie sporo Kolegów sie tam kształciło) to wie jak może wyglądać "działalność podziemna" i "trzeci świat".

[rybakzielazny]

[quote="gość"]Owulacja jest, tarło jest, pokarm jest, Holendrzy mają, Japończycy zrobili... tylko węgorza nie ma.
Tak na marginesie, jak ktoś kto był w poprzedniej "siedzibie" rybaków z UWM (a z tego forum pewnie sporo Kolegów sie tam kształciło) to wie jak może wyglądać "działalność podziemna" i "trzeci świat".[/quote]
Robiłem badania w ,,piwnicy,, i widziałem nową siedzibę. Jeżeli stosunek jakości badań do jakości siedziby się nie zmieni to naprawdę jest nadzieja na skok cywilizacyjny Polskiej akwakultury (rozwój badawczy).
1 Jeśli chodzi o sumy wydane na siedzibę i badania (nie tylko nad węgorzem) to podejrzewam, że Holendrzy wydali na te badania zdecydowanie więcej.
2 Jeśli chodzi o sens takich badań to jest on dla mnie zbliżony do sensu zarybiania naszych wód i Bałtyku jesiotrem sprowadzonym z Kanady (Projekt pochłonął już niemałe pieniądze z unii).
Moim skromnym zdaniem dobrze się dzieje, że próbujemy się rozwijać we własnym zakresie a nie kopiować zachodnich wzorców jednak jakość tych działań jak zwykle jest rodem z poprzedniego systemu.
Życzę zdrowia wszystkim hodowcom i ich rybom Tomasz Zielazny.

[rafalstanislaw]

http://www.innovafish.pl/o_projekcie/badania

"... w tym węgorza"

[gość]

Dokładnie, węgorz to nie cały projekt. Niektórzy czytaja tylko to co im pasuje do własnego schematy.

[cyryll]

Fakt, że nie wszystkim projekt Innovafish się podoba świadczy o tym, że 20% (ponad 6 baniek) wydanych na promocję projektu było kwotą niewystarczającą!!!

[klen1987]

Z tym węgorzem to jest pokrótce tak: do tarła doprowadzono już dawno lat temu 30... to nie jest tajemnicą, z tego co się orientuję to nawet doprowadzono do wylęgnięcia się larw, natomiast nikomu nie udało się utrzymać ich przy życiu. A w Olsztynie udało się doprowadzić do tarła...Na tą chwile tyle. Co do centrum akwakultury, powstało z innych pieniędzy niż projekt innovafish. Trzymam kciuki za ekipę, ale przedsięwzięcie cięzkie.