Felieton Karpiowy

[Gość]

Janekk, nie mieszaj w głowach. Rekompensaty wod-środow. są dobrze pomyślane, jedynie należy je uprościć. Myślę, że dyskusja dotyczy zgoła innego problemu, któremu na imię "czystość rasy rybaków stawowych w zderzeniu z dwuzawodowcami rybackimi

[Gość]

Co to jest czystość rasy rybaków stawowych???

[Gość]

Janekk, nie mieszaj w głowach. Rekompensaty wod-środow. są dobrze pomyślane, jedynie należy je uprościć. Myślę, że dyskusja dotyczy zgoła innego problemu, któremu na imię "czystość rasy rybaków stawowych w zderzeniu z dwuzawodowcami rybackimi

Ja myślę, że czystość powinna polegać na eliminacji z naszego grona takich idiotów jak Janekk.

[Janekk]

A wystarczyłoby wprowadzić dopłaty do hodowli karpia wyłącznie w oparciu o pokarm naturalny. Ale rybacy i ich organizacje przespały konsultacje PO Rybactwo i Morze.

Bzdura. Już widzę jak pod osłoną nocy wypływają łodzie załadowane paszą.

Jeśli nie wyeliminuje się oszustów, to nic się nie da zrobić.

[Gość]

A wystarczyłoby wprowadzić dopłaty do hodowli karpia wyłącznie w oparciu o pokarm naturalny. Ale rybacy i ich organizacje przespały konsultacje PO Rybactwo i Morze.

Bzdura. Już widzę jak pod osłoną nocy wypływają łodzie załadowane paszą.

Jeśli nie wyeliminuje się oszustów, to nic się nie da zrobić.

Wskaż tych, którzy będą eliminować.

[Gość]

Wskaż nie tych, tylko wskaż to, co będzie eliminować oszustów. Procedury weterynaryjne i podatkowe plus certyfikacja.

[Janekk]

Jeszcze rok-dwa stymulowania wzrostu produkcji i będziecie karpia rozdawać za darmo.
Alternatywą dla poprzedniej propozycji (ale chyba gorszą), byłoby odłogowanie stawów. Mechanizm znany z WPR.

[Gość]

Pierdzielicie jak potłuczeni. Jeden o procedurach weterynaryjnych i certyfikacji, która spowoduje, że rybacy nie będą karmić karpi, a drugi o odłogowaniu stawów. Już teraz Czesi, Litwini i Węgrzy zacierają ręce i cieszą się, że w Polsce są głupi rybacy.
Tak nieraz myślę, że piszą to handlarze i importerzy.

[Gość]

No to dawaj mądralo cokolwiek mądrego.

[Gość]

To ja Ci powiem coś mądrego. Obniżam jak się da koszty produkcji, wstrzymuję na 2-3 lata wszystkie inwestycje, które nie przyczynią się do obniżenia tych kosztów. Nie liczę na to, że w przyszłym roku uzyskam niższe ceny. Mam nadzieję, że Czesi nie obniżą ceny swojego karpia poniżej 1.85E/kg. Mam nadzieję, że część rybaków ograniczy produkcję ze względu na brak opłacalności. Za 4-5 lat cena karpia wzrośnie :)

[Gość]

To ja Ci powiem coś mądrego. Obniżam jak się da koszty produkcji, wstrzymuję na 2-3 lata wszystkie inwestycje, które nie przyczynią się do obniżenia tych kosztów. Nie liczę na to, że w przyszłym roku uzyskam wyższe ceny. Mam nadzieję, że Czesi nie obniżą ceny swojego karpia poniżej 1.85E/kg. Mam nadzieję, że część rybaków ograniczy produkcję ze względu na brak opłacalności. Za 4-5 lat cena karpia wzrośnie :)

[Janekk]

To ja Ci powiem coś mądrego. Obniżam jak się da koszty produkcji, wstrzymuję na 2-3 lata wszystkie inwestycje, które nie przyczynią się do obniżenia tych kosztów. Nie liczę na to, że w przyszłym roku uzyskam niższe ceny. Mam nadzieję, że Czesi nie obniżą ceny swojego karpia poniżej 1.85E/kg. Mam nadzieję, że część rybaków ograniczy produkcję ze względu na brak opłacalności. Za 4-5 lat cena karpia wzrośnie :)

A jak nie wzrośnie, to sam wypadam z rynku.

[Zarząd_PK]

Zapraszamy do lektury nowego felietonu na www.pankarprybacy.pl

[Gość]

Przeczytałem felieton nr 3/2015 i zastanawiam się, czy tak trudno zebrać razem prezesów organizacji rybackich w ważnych dla branży sprawach, skoro członkowie tych organizacji razem w tych ważnych sprawach potrafią konstruktywnie debatować. Coś mi tu nie gra. Albo prezesi oderwali się od swoich organizacji, albo członkowie tych organizacji dyskredytują swoich prezesów. Czy tak, czy siak, panowie FKS, czas na zmiany.

[Zarząd_PK]

Przeczytałem felieton nr 3/2015 i zastanawiam się, czy tak trudno zebrać razem prezesów organizacji rybackich w ważnych dla branży sprawach, skoro członkowie tych organizacji razem w tych ważnych sprawach potrafią konstruktywnie debatować. Coś mi tu nie gra. Albo prezesi oderwali się od swoich organizacji, albo członkowie tych organizacji dyskredytują swoich prezesów. Czy tak, czy siak, panowie FKS, czas na zmiany.

Nie odbierając Ci tego, że masz dużo racji,informujemy, że na organizowane przez TPR szkolenia i debaty w ostatnich w 3 latach wielokrotnie zapraszani byli prezesi innych organizacji, ale nigdy nie skorzystali z zaproszenia, nie podając najczęściej powodu nieobecności.