Dopłaty nie dla wszystkich?

[jazgarz]

Kto był na konferencji karpiowej w Dębem? Czy możecie potwierdzić, że ludzie z ARiMR i MRiRW jasno powiedzieli, że na razie rybacy , którzy nie mieli kompletnych wniosków z Działań Wodno-Środowiskowych na 24 grudnia 2009, nie podpisząa umów i nie dostana kasy w ogóle, a wnioski zostaną zwrócone z powodu braku pieniedzy?

[Gość]

W najbliższym czasie pieniążków nie będzie :(
Może kilka banieczek i załapią się nieliczni :(- będą szczęściarzami :)
Pomoc jest przyznawana do momentu wyczerpania środków finansowych przeznaczonych na 2.2 :(
Prawdopodobnie Ci którzy się nie załapali dostaną info o odmowie finansowania :(
Na razie Ministerstwo ma zagwozdkę skąd wziąć kaskę :(

z 2.1 raczej nie
z 2.3 chyba kilka milionów
z 2.4 raczej nie
z 2.5 na pewno nie

Będą ostre cięcia na płatności - to może jeszcze parę osób dostanie.

Jest to stanowisko przedstawiciela MRiRW

Pozdrawiam

Obserwator

P.S. Usiadłem nad brzegiem .... stawu i zapłakałem

[Gość]

Czyli w przypadku województwa mazowieckiego tych umów w zasadzie nie będzie. Mazowiecki oddział ARiMR nie podpisywał z nikim umów. Niby mówili że najpierw planują skompletować wszystkie wnioski i pod koniec stycznia podpisywać umowy. I właśnie przyczynili się do tego że po tym roku część gospodarstw upadnie bo nie będzie mogło rywalizować z tymi co dostaną rekompensaty... To tak jakby dać połowie rolników w Polsce dopłaty a drugiej nie. Ale oni od razu pójdą pod ministerstwo. No ale to są tylko moje smutne spostrzeżenia.

[krajan]

Masz rację !
Ja wprawdzie podpisałem umowę, ale jestem ciekaw jak będą ze mną konkurowali ci co dopłat nie mają. Dzięki dopłatom mogę obniżyć cenę 1 kg karpia o ok 1.5 zł.
Myślę, że najlepszym wyjściem dla tych co się nie załapali na dopłaty jest złożenie skargi w sądzie.

[Gość]

I dokładnie tak będzie bo te rekompensaty przysługują wszystkim co skompletowali wnioski. A w takiej sytuacji rynek karpia w Polsce zostanie bardzo mocno zachwiany i niestety tak jak mówisz nie będziemy w stanie konkurować z gospodarstwami, które dostaną te rekompensaty. W ten oto sposób ministerstwo rolnictwa przy udziale agencji zniszczy część producentów. No ale z drugiej strony ktoś jest odpowiedzialny za orientacyjne wyliczenie kwoty jaka powinna zostać przydzielona na te rekompensaty. Można pomylić się o powiedzmy 50% ale nie o 250% ?!?!?!

[jazgarz]

Mnie cisnie sie na usta jeden wniosek z tej sytuacji - nas rybaków śródlądowych nikt nie reprezentuje przed władzami!!! Uderzmy sie we własne piersi, skoro rolnicy potrafią, rybacy morscy zawsze coś z państwowej skarbonki urwą, to dlaczego my nie potrafimy??? Jesteśmy az tak nieudolni? Jeśli tak, to moze czas dla naszej branży umierać ?

[39X6H8]

niestety tak chyba jest ale czas zacząć coś z tym robić. Bo te rekompensaty są nam potrzebne i nie można dopuścić do sytuacji w której część gospodarstw dostanie a reszta nie . Czy ktoś może porozumiewał się już z jakimś prawnikiem tudzież czy ktoś może polecić jakiegoś prawnika. I z pewnością znajdą się media, które zechcą zając się tą sprawą.

[Gość]

dobrze Drzewiecki powiedzial że to dziki kraj

[Gość]

Ciekawi mnie również czy Towarzystwo Rybackie będzie coś robić w sprawie tych rekompensat. Bo przecież jak chodziło o RRW22 to od razu ruszyli do działania, które powiodło się. No ale wtedy chodziło o 95% gospodarstw. Teraz w grę wchodzi około 60% i czy dla tej liczby opłaca się?

[jazgarz]

Ojców sukcesów jest wielu, ja słyszałem, ze to była zasługa albo PTRyb albo ZPR zależy kto to mówił (apropos zmiany interpretacji o RRW-22), ale to była tak naprawde zabawka w porównaniu z głównym problemem - konieczną pulą pięniędzy, która ma zabezpieczyć potrzeby wszystkich gospodarstw stawowych w kraju. Tu powstaje pytanie, czy władza była az tak arogancka, że nie konsultowała tego tematu z tzw. środowiskiem, czy reprezentacja rybaków dała plamę? A może w kluczowej sprawie zapomnieliśmy się w ogóle upominać na spotkaniach, gdzie rybacy uczestniczyli, bo plotki głoszą, że jacyś rybacy, w jakichś konsultacjach uczestniczyli? Może od tego trzeba zacząć rozwiazywanie problemu? W obu przypadkach rybacy powinni podjać odpowiednie kroki, moze czas nadszedł, żeby coś dla siebie zrobić?

[ryba]

Zdecydowanie nadszedł czas żeby coś robić. Bo teraz to walczymy o nasze być albo nie być. Taka prawda.

[obwieś]

do dyspozycji 140 000 000 zł na okres 5 lat to 28 000 000 zł rok
w Polsce ok. 70 000 ha stawów - ewidencyjnej po zmianie klsyfikacji z początku XXI wieku ok. 10-15% więcej.
z powyższych to rocznie na 1ha ok. 400 zł.
W obszarach Natura 2000 i innych formach ochrony przyrody ok. 2/3 tej powierzchni (ekstrapolacja stąd szacunek obarczony może być dużym błędem).
Z powyższych założeń wynika: pieniądze zabezpieczono tylko na to jedno działanie.
pozdrawiam wb.

[Gość]

kosy sierpy i idziemy

[Gość]

Chyba kasarki, włoki, pierzchnie:) Ale tak naprawdę ilu nas pójdzie? 10? 20? Chyba razem z pracownikami.

[Ślimak]

Zastanawiam się , czy ktoś zada pytanie w naszym imieniu , kto tak naprawdę odpowiada za ten cały bałagan. Przecież ktoś opracował taką analizę z uwzględnieniem skutków finansowych, ktoś to sprawdził, ktoś zatwierdził, a przede wszystkim ktoś za to wziął pieniądze i podejrzewam , że nie małe.
Raczej nie zablokujemy portów, nie będziemy palić opon, czy z kilofami występować przed ministerstwem. Zatem mają nas gdzieś. Ponieważ dokonano dziwnej selekcji wniosków na bliżej nieokreślonych zasadach / kompletność wniosków była różnie definiowana w zależności od województwa/, myślę, że są podstawy do napisania skargi nawet do PE. Również próbuję zainteresować media. Proszę Państwa , proszę dzielić się swoimi uwagami i pomysłami. Pozdrawiam