Zastanawiałem się cały czas dlaczego zabrakło środków dla wszystkich.
Nie ulega wątpliwości, że kwota podstawowa jak i na poszczególne zadania została określona przynajmniej dwukrotnie za wysoko !
Nasuwa się pytanie kto ją określił. Nikt mnie nie przekona, że określili ją pracownicy MR lub ARMiR-u. Kwoty te musiało zasugerować środowisko rybackie.
Mam pytanie kto ?
Ciekawy wątek to sprawa szkoleń o "dobrostanie". W pierwszej wersji szkolenie musiało być zrealizowane w 2008 r. Gdyby ta wersja przeszła to by się okazało, że takie szkolenie w 2008 r przeszła garstka wybrańców pewnej organizacji rybackiej i tylko oni otrzymali by dopłaty od 2009 r, a potem reszta "idiotów"
Całe szczęście, że przyjęto wersję, że szkolenie o dobrostanie można było mieć z 2009 r.
Mam pytanie do członków pewnej organizacji, którzy przeszli szkolenie o dobrostanie w 2008 r.
Skąd wiedzieli, że będzie to wymóg w dopłatach wodno-środowiskowych, kto i kiedy ich szkolił ?
Pozdrawiam

