Jak Rybacy nie chcą pieniędzy wodno-środowiaskowych

[Bober]

Tyle mówiło się o pieniądzach na I Pakiet Wodno-Środowiskowy i nic, głucha cisza. Ale nie myslę, że to przypadek, to nie administracja nam nie dała pieniedzy, to my sami nie chcielismy ich wziać z unijnej skarbonki. Kłóćmy się dalej!

[kicha]

Oj "Bober" !
Gdybyś Ty znał szczegóły prac związanych z wprowadzaniem dopłat w ramach tego środka, nastepnie działania środowiska zmierzające do załatwienia problemu braku środków dla innych. Był na spotkaniach środowiski rybackich i instytucji zarzadzających, pośredniczących lub czytał notatki z nich sporządzonych !
Zaręczam Ci "Bober" jak byś to wszystko znał ze szczegółami to futro Twoje straciło by wodoodporność :)
Ale jak się napijemy w "Kuźni Napoleońskiej" to możemy pogadać.
Pozdrawiam.

[Bober]

Najpierw podaj mi hasło i odzew, żebysmy usiedli obok siebie przy barze w Kużni Napoleońskiej:-)

[kicha]

Jak dobrze pomyślisz, kto może mieć te wiadomości, to haslo nie jest potrzebne. Trafisz na mnie w barze. Problem jest taki, że część będzie chciała się ze mną napić, a część otruć i moge być albo pijany, albo martwy :)
hasło: konsensus
odzew: notatka