Witajcie
Otrzymałem parę tygodni temu pismo z Agencji Rynku Rolnego o treści dotyczącej wpłat na Fundusz Promocji Ryb z adnotacją, jakobym podmiotowo podlegał pod ustawę o funduszach promocji produktów rolno-spożywczych co ma zobowiązywać mnie do wykonywania obowiązków nałożonych przez w/w ustawę, czyli mówiąc krótko płacić ten haracz.
Z tego co wyczytałem, wszędzie w ustawie jest mowa o przedsiębiorcach będących płatnikami podatku od towarów i usług (w rozumieniu ustawy o podatku od towarów i usług Dz.U. Nr 54 poz 535). Jako rolnik nie jestem płatnikiem podatku od towarów i usług, tym bardziej nie prowadzę ewidencji księgowej na podstawie której mógłbym owy 0,1% wartości wyliczyć.
Czy ktoś orientuje się w szczegółach dotyczących realizacji tej ustawy i czy dotyczy ona rybaków-rolników?
Czy jakaś organizacja rybacka przeprowadziła analizę i zweryfikowała zapisy ustawy w odniesieniu do rybaków-rolników?
Kto i w jaki sposób ma wpływ na wydatkowanie tych pieniędzy - jeśli już miałbym płacić, to chcę mieć jasno i dokładnie pokazane kto i na co ile z tego wydaje i co ja z tego mam.
W ogóle uważam za odrażający taki sposób wymuszania pieniędzy od przedsiębiorców (bez względu na to czy sam podlegam czy nie) na jakikolwiek odgórny, państwowo sterowany cel - od tego są podatki. Aż dziw bierze, że nikt tej ustawy jeszcze nie zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego!
pozdrawiam