17.10.2013



Może sprzedaż bezpośrednia, a może MLO - Czy kłusownicy wskazują nam przyszłość?


Karpiarze odpowiadając na tradycyjne zapotrzebowanie rynku, podtrzymują wszelkimi sposobami sprzedaż żywego karpia. Wiedzą, że doskonała opinia o kulinarnych walorach wigilijnej ryby, wynika wprost z jej świeżości, a tę gwarantuje tradycyjna sprzedaż żywego karpia. Karpiarze to także ludzie bacznie obserwujący rynkowe i obyczajowe zmiany, a te sygnalizują coraz większe zapotrzebowanie na karpia wstępnie przetworzonego.. Wierzymy, że żywy karp, mimo populistycznych protestów, będzie nadal obecny podczas grudniowej sprzedaży, ale ten wstępnie przetworzony także znajduje tam swoje miejsce. Karp mrożony nie ma dotąd zbyt wielu zwolenników i pewnie nie wyprze z rynku karpia żywego i świeżego. Kuriozalną wskazówką na przyszłość niech będzie opowieść jednego z hodowców, który relacjonował ostatnio, że w jego okolicy kłusownicy przestali oferować karpia niepatroszonego. Chodząc z "towarem" po domach proponują zakup karpia bez wnętrzności, a czasem też bez głowy i kręgosłupa.

Wobec tej zmieniającej się rzeczywistości, podaż karpia powoli przystosowuje się do rynkowych zmian. W grudniu przetwórnie ryb, w miarę swoich mocy przerobowych i rynkowych sygnałów, przetwarzają karpia na płaty, dzwonka i filety lub po prostu tylko go patroszą. A co z tego mają sami rybacy? Przede wszystkim zbyt. Po to w końcu ciężko na tych stawach pracują. A czy i oni sami mogą z tego nowego segmentu sprzedaży karpia skorzystać? Mogą i powinni. To "powinni" wpisuje się w konieczność różnicowania dochodów karpiarzy, by ustrzec się przed plajtą. Dzisiaj powinni szukać dodatkowych źródeł dochodu, gdyż sama, tradycyjna, obciążona uwarunkowaniami przyrodniczymi hodowla karpi nie wystarczy. Jednym z tych dodatkowych źródeł jest przetwórstwo ryb. Co prawda przetwórni ryb mamy w Polsce dostatek, ale do zagospodarowania jest bezpośrednia przestrzeń pomiędzy stawami a klientem. Tę przestrzeń może wypełnić tzw. sprzedaż bezpośrednia, która oprócz sprzedaży żywych ryb, dopuszcza uśmiercanie, odgławianie, patroszenie, obcięcie płetw. Tak przetworzonego karpia – pochodzącego z własnych stawów - rybak może sprzedawać na terenie swojego województwa i województw sąsiednich. Nie musi przy tym zmieniać swojego statusu podatkowego, a wiec nie musi rejestrować działalności gospodarczej. Może również skorzystać ze zwolnienia z podatku VAT tzw. rolnik ryczałtowy ( zwrot 7 % VAT-RR), lub wybrać opodatkowanie podatkiem VAT na zasadach ogólnych ( 5% VAT). Warunki dotyczące rejestracji, miejsca i sposobu przetwarzania ryb w ramach sprzedaży bezpośredniej określają przepisy weterynaryjne i nie są one trudne do spełnienia: ROZPORZADZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI1) z dnia 29 grudnia 2006 r. w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego przeznaczonych do sprzedaży bezpośredniej (Dz. U. z dnia 12 stycznia 2007r. Ponadto decydując się na inwestycje w ramach sprzedaży bezpośredniej, można skorzystać z dofinansowania ( 60 %) z PO Ryby: Z osi 2.1 – nie wiemy czy w obecnym okresie programowania odbędzie się jeszcze nabór i z osi 4 - o ile Lokalna Grupa Rybacka posiada jeszcze środki i nasza ewentualna inwestycja położona jest na terenie LGR.

Rozejrzyjmy się w swoim gospodarstwie. Może mamy pomieszczenia, które po niewielkiej i niedrogiej adaptacji spełnią warunki sprzedaży bezpośredniej, nawet gdybyśmy mieli z tej możliwości skorzystać tylko w grudniu. Otworzymy sobie nowy, własny segment sprzedaży naszych karpi, a tym samym powiększymy nasze dochody.

Trochę inaczej wygląda sprawa MLO, a więc działalności Marginalnej Lokalnej Ograniczonej. Prowadzi ją zakład, który zajmuje się produkcją i sprzedażą obrobionych lub przetworzonych produktów rybołówstwa, konsumentowi końcowemu oraz dostawy tych produktów do innych zakładów prowadzących handel detaliczny z przeznaczeniem dla konsumenta końcowego. Argumentacja sensowności pójścia rybaka w stronę MLO jest podobna jak w przypadku sprzedaży bezpośredniej, tzn. zagospodarowanie przestrzeni między stawami, a klientem, ale ponieważ MLO uprawnia do "głębszego" przetwarzania ryb, przez to urozmaicając ofertę bardziej niż sprzedaż bezpośrednia, rozciąga sprzedaż produktów (m.in. filety, wędzenie, smażenie, marynowanie) na cały rok. Podmiot zamierzający prowadzić działalność w zakresie MLO przed rozpoczęciem budowy lub adaptacji obiektu w którym ma być prowadzona działalność, musi sporządzić projekt technologiczny zakładu, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 29 marca 2006r. w sprawie wymagań, jakim powinien odpowiadać projekt technologiczny zakładu, w którym ma być prowadzona działalność w zakresie produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego (Dz. U. Nr 59, poz. 415, z późn. zm.). Sporządzony projekt należy przedstawić wraz z wnioskiem o jego zatwierdzenie powiatowemu lekarzowi weterynarii właściwemu ze względu na planowane miejsce prowadzenia działalności.

Powiatowy lekarz weterynarii, w drodze decyzji administracyjnej, zatwierdza przedłożony projekt technologiczny zakładu, jeżeli odpowiada on wymaganiom określonym w ww. rozporządzeniu, 30 dni od wszczęcia postępowania w tej sprawie.

Projekt technologiczny zakładu, w którym ma być prowadzona działalność MLO, składa się z:

  • części opisowej zawierającej m. in. określenie rodzaju działalności z uwzględnieniem rodzaju surowców oraz przeznaczenia produktów pochodzenia zwierzęcego

  • części graficznej przedstawiającej rzuty poziome kondygnacji zakładu z zaznaczeniem pomieszczeń i wyróżnieniem stref o różnym stopniu ryzyka zanieczyszczenia mikrobiologicznego i miejsca, w których odbywają się poszczególne etapy produkcji, stanowiska pracy, lokalizacje maszyn, instalacji i urządzeń produkcyjnych, "od przyjęcia surowców do wysyłki produktów". Prawo weterynaryjne stawia ogólne warunki i cele jakie należy osiągnąć, nie narzucając jednocześnie konkretnych rozwiązań.

    Większość wymagań (np.: natężenie oświetlenia, wielkość wymiany powietrza, powierzchnia szatni) jest precyzyjnie regulowana innymi przepisami i normami (np.: przepisy BHP, SANEPID, P.POŻ). Zasady funkcjonowania MLO określa ROZPORZADZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 8 czerwca 2010 r. w sprawie szczegółowych warunków uznania działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej (Dz.U.2010.113.753).

    Dostawy produktów rybołówstwa, w pojęciu MLO, mogą być dostarczane dla zakładów prowadzących handel detaliczny w ilości 0,15 tony tygodniowo natomiast nie ma ograniczeń w odniesieniu do produkcji i sprzedaży konsumentowi końcowemu. Miejsca produkcji i miejsca sprzedaży konsumentowi końcowemu oraz zakładom prowadzącym handel detaliczny z przeznaczeniem dla konsumenta końcowego, do którego następuje dostawa znajdują się na obszarze jednego województwa lub na obszarze sąsiadujących z tym województwem powiatów położonych na obszarze innych województw. MLO w porównaniu do sprzedaży bezpośredniej ma mniejszy zasięg terytorialny, na którym może być wykonywany, a jego dostawy są ograniczone limitem. Ponadto, by prowadzić działalność MLO należy zarejestrować działalność gospodarczą (podatek dochodowy). Dodatkowo, przy działalności MLO przedsiębiorca może korzystać nie tylko z własnych surowców ale również z zakupionych, a w dalszym etapie produkcji obrabiać je, przetwarzać i sprzedawać. Inwestycje MLO można dofinansować ( 60 %) z PO Ryby: z osi 4 - o ile Lokalna Grupa Rybacka posiada jeszcze środki i nasza ewentualna inwestycja położona jest na terenie LGR.

    Sprzedaż Bezpośrednia i MLO mogą dywersyfikować dochody gospodarstw rybackich. Mogą być prowadzone jednocześnie lub przemiennie, w zależności od zapotrzebowania rynku. Karp, jest najpopularniejszą potrawą wigilijną. Podtrzymujmy tę tradycję, jednocześnie urozmaicając formy sprzedaży. Wnikliwie obserwujmy rynkowe trendy. Szukajmy nowych segmentów sprzedaży karpia. Tych wigilijnych i tych całorocznych. Sprzedaż Bezpośrednia i MLO ułatwi nam tę drogę.

    Redakcja PK


    Zapraszamy do aktywnego uczestnictwa w dyskusji. Czekamy równieź na propozycje nowych tematów, które mogłyby być podjęte w naszych publikacjach. Zarówno komentarze, jak i propozycje tematów moźna przesyłać mailowo: redakcja@pankarp.pl









  • powrót